Mam wrazenie, ze patrzac na gre wynik i tak dobry/bardzo dobry
— Tomasz Pasieczny (@tomekpasieczny) 26 lipca 2017
Dziś na Legię wystarczył były zawodnik Zawiszy, jeden szybki skrzydłowy i niezły napastnik.
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) 26 lipca 2017
A sztuczne boisko to sztuczny problem. #astleg
Astana ostatni raz przegrała u siebie w LM/LE w sierpniu 2014 z Villarreal. Od tego czasu bilans 7-7-0. Bo widzę że ludzie coś zaskoczeni.
— Maciej Kusina (@MaciejKusina) 26 lipca 2017
Dwie Afrykańskie perły zatańczyły w Astanie. Legia w trudnej sytuacji. A takich chłopaków widziałem w Afryce wielu. Warto tam szukać.
— Bogusław Baniak (@BaniakBbto) 26 lipca 2017
Magiera powinien się zgłosić dziś do Probierza po whisky
— Mateusz Karoń (@MateuszKaro) 26 lipca 2017
To nie jest wcale śmieszne, lecz juz przy 2-0 zespołem który mogl narzekać na niezbyt korzystny wynik była Astana...
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) 26 lipca 2017
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków! (WIDEO)