Ostatnie starcie Lecha z Wisłą Kraków w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski, obserwował wysłannik "Koniczynek" Krzysztof Warzycha. Według doniesień, Grecy interesują się Robertem Lewandowskim i Manuelem Arboledą. Za Lewandowskiego, działacze Panathinaikosu są skłonni wyłożyć nawet pięć milionów euro.
Sam napastnik bardzo spokojnie podchodzi do medialnych spekulacji na temat jego zagranicznego transferu i zapewnia, że wyjazd za granicę nie interesuje go wyłącznie ze względów finansowych.
- Jeśli kiedyś wyjadę z Polski to na pewno nie dla pieniędzy - zapewnia Robert Lewandowski - Chcę się rozwijać jako piłkarz, a na zachodzie grają lepsi zawodnicy o wyższych umiejętnościach i można się od nich dużo nauczyć - dodaje piłkarz poznańskiego klubu.
- Z drugiej strony w Polsce też nie jest źle. Jakoś nie mam ciśnienia na kasę i na pewno nie pójdę do prezesa prosić o więcej - konczy skromnie reprezentant Polski.