PSG nie ustaje w staraniach o pozyskanie Neymara. Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dni Brazylijczyk zmieni barwy klubowe, a kwota transferu wyniesie rekordowe 222 mln euro.
Według "L'Equipe" piłkarz może otrzymać pieniądze, by samemu się wykupić z Barcelony. Mogłoby to stanowić obejście zasad Finansowego Fair Play, a dla PSG byłoby korzystniejsze pod względem podatkowym.
Do gry włączyli się przedstawiciele La Liga. Prezes ligi Javier Tebas w rozmowie z "El Mundo Deportivo" przyznał, że planowane są działania przeciwko francuskiemu klubowi.
- Zrobimy to, ponieważ działania PSG naruszają zasady Finansowego Fair Play i zasady obowiązujące w Unii Europejskiej - powiedział.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak rodziny Szczęsnego i Boruca śpiewają wielki hit (WIDEO)
- Zwrócimy się do UEFA, a jeżeli nasz wniosek zostanie zignorowany, pójdziemy do trybunałów w Szwajcarii i Brukseli. Nie wykluczamy też sądów we Francji i Hiszpanii. Czy to przez sprawę Neymara? Nie, to przez wszystko, co się dzieje. To mnie niepokoi, a La Liga nie będzie stać i się temu biernie przyglądać - dodał.
- To nie jest sprawa Barcelony, ale całej hiszpańskiej piłki. Dzisiaj chodzi o Barcelonę, ale jutro może chodzić o Real Madryt, Atletico, czy jakikolwiek inny klub. Dwa miesiące temu zaprosiłem prezesa PSG i powiedziałem mu co zamierzamy i wyjaśniłem nasz punkt widzenia. Był wściekły i powiedział, że nie rozumie tego. La Liga musi jednak bronić klubów w tego typu sytuacjach - powiedział Tebas.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Europa -burdel piłkarski szaleje a deficyty
panstwowe rosną i brakuje na poprawność
polityczna