Nice I liga: w Suwałkach zgasło światło. Piotr Ćwielong rozstrzygnął mecz

 / Piłkarze GKS-u Tychy
/ Piłkarze GKS-u Tychy

GKS Tychy wygrał ostatni mecz w 1. kolejce Nice I ligi z Wigrami Suwałki. Decydującego gola na 2:1 strzelił Piotr Ćwielong. Spotkanie przerwano na ponad kwadrans z powodu awarii oświetlenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Wigry Suwałki zagrały w identycznym składzie jak tydzień temu w Pucharze Polski pomimo porażki 1:2 z GKS-em Bełchatów. Trener Artur Skowronek postanowił zgrywać ze sobą pierwotnie wybraną jedenastkę, a jest kogo zgrywać. W porównaniu z ostatnim spotkaniem poprzedniego sezonu zmieniło się w Wigrach Suwałki ośmiu piłkarzy. Po rewolucji personalnej ostali się jedynie Hieronim Zoch, Rafał Remisz oraz Mateusz Radecki.

Ten ostatni miał dyrygować drugą linią, a już w 5. minucie popełnił błąd. Po przechwycie tyszan wyprowadził na prowadzenie Dawid Błanik. Bramka dała przewagę gościom, ale zarazem podrażniła suwalczan.

Do niedzieli średnia goli w Nice I lidze wynosiła dwa na mecz. W Suwałkach piłkarze szybko wyrobili normę. W 15. minucie Mariusz Rybicki doprowadził do remisu 1:1, dobijając strzał Patryka Klimali w słupek. Później w obramowanie trafił jeszcze Radecki, który chciał zrehabilitować się za pomyłkę na początku spotkania. Bramkarz Rafał Dobroliński miał dużo szczęścia.

W poprzednim sezonie oba mecze Wigier z GKS-em Tychy rozstrzygnęły się w doliczonym czasie. W obu przypadkach gospodarze gwarantowali sobie zwycięstwo rzutem na taśmę. Było więc na co czekać, choć bohaterów tych pojedynków Damiana Kądziora i Mateusza Bukowca nie ma już w klubach, a nawet w Nice I lidze.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kiedyś pięć goli, teraz pięć bil. Lewandowski zszokował Chińczyków!

W 52. minucie nastała ciemność. Jupitery na stadionie w Suwałkach zaliczyły falstart w rundzie jesiennej, zgasły, więc piłkarze musieli poczekać na włączenie zasilania awaryjnego. Przerwa trwała ponad kwadrans, a cały mecz prawie dwie godziny.

Po reaktywacji oświetlenia GKS Tychy zapewnił sobie zwycięstwo 2:1. W 77. minucie do bramki Hieronima Zocha trafił Piotr Ćwielong po błyskawicznym kontrataku. Pomocnik zaznaczył mocnym akcentem swoje wejście do zespołu i ligi. Do Tychów trafił po rozegraniu ponad 160 meczów w Lotto Ekstraklasie.

Wigry Suwałki - GKS Tychy 1:2 (1:1)
0:1 - Dawid Błanik 5'
1:1 - Mariusz Rybicki 17'
1:2 - Piotr Ćwielong 77'

Składy:

Wigry: Hieronim Zoch - Paweł Olszewski, Rafał Remisz, Adrian Jurkowski, Artur Bogusz - Robert Obst, Mateusz Radecki - Mariusz Rybicki, Damian Gąska (90' Patryk Sokołowski), Krzysztof Wołkowicz (87' Robert Dadok) - Patryk Klimala (79' Karol Mackiewicz)

GKS: Rafał Dobroliński – Maciej Mańka, Daniel Tanżyna, Łukasz Bogusławski, Dawid Abramowicz - Adrian Łuszkiewicz, Łukasz Matusiak - Dawid Błanik (90' Nikolas Wróblewski), Piotr Ćwielong, Marcin Radzewicz (90' Wojciech Szumilas) - Michał Fidziukiewicz

Żółte kartki: Klimala, Jurkowski, Bogusz (Wigry) oraz Matusiak, Łuszkiewicz (GKS).

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Komentarze (2)
avatar
1908Ricko22
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Tychy.ŁKS-ZAWISZA-GKS TYCHY na zawsze. 
avatar
1908Ricko22
30.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Tychy.ŁKS-ZAWISZA-GKS TYCHY na zawsze.