Barcelona szuka następcy Neymara. 100 mln funtów za Edena Hazarda
Po sprzedaży Neymara Barcelona ma do wypełnienia lukę na lewym skrzydle, ale zyskała też fortunę na nowych piłkarzy. Część z tych pieniędzy może zostać przeznaczona na Edena Hazarda.
Władze Barcy wysoko cenią umiejętności 26-latka, w dodatku ściągając go na Camp Nou, zagrałyby na nosie Realowi Madryt, który już wcześniej wykazywał zainteresowanie Edenem Hazardem.
Kontrakt Belga na Stamford Bridge obowiązuje do połowy 2020 roku. The Blues nie są więc w złej sytuacji. Trudno też zakładać, że zgodzą się na sprzedaż największej gwiazdy, zwłaszcza że mecze o stawkę zaczynają się już za kilka dni (w niedzielę zaplanowano pojedynek o Tarczę Wspólnoty z Arsenalem, zaś w przyszłą sobotę spotkanie 1. kolejki Premier League z Burnley FC).
Równolegle Barcelona wciąż też zabiega o Philippe Coutinho z Liverpoolu.
ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: Możemy mieć głowy podniesione do góryKibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)