Pierwszego gola strzeliliśmy sobie sami - komentarze trenerów po meczu Warta Poznań - Znicz Pruszków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Znicza odnieśli niezwykle cenne wyjazdowe zwycięstwo z Wartą. Szkoleniowiec pruszkowian, Dariusz Kubicki był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w drugiej połowie, podczas której zdobyli oni dwa gole i zapewnili sobie komplet punktów. Z kolei opiekun Zielonych, Bogusław Baniak uważa, że triumf gości nie był zasłużony.

Dariusz Kubicki (Znicz Pruszków): Po pierwszej połowie byłem niezadowolony, bo moi zawodnicy spisywali się słabo. Ich postawa była też bardzo asekuracyjna, można nawet powiedzieć, że grali na przetrwanie. Po zmianie stron było już jednak zdecydowanie lepiej. Druga część spotkania usatysfakcjonowała mnie, a co najważniejsze przyniosła nam trzy punkty. Nie da się ukryć, że wyniki kreują dobrą atmosferę, dlatego święta na pewno będą dla nas przyjemne.

Bogusław Baniak (Warta Poznań): Gratuluję Zniczowi zwycięstwa, choć uważam, że nie można powiedzieć, by było ono zasłużone. Pierwszego gola strzeliliśmy sobie sami. Nie rozumiem zachowania Bartosza Hinca. To jest doświadczony zawodnik i nie powinny mu się zdarzać takie błędy. Po stracie bramki musieliśmy się odkryć i zaatakować, czego konsekwencją było drugie trafienie dla gości. Oprócz porażki, martwi mnie kontuzja Tomasza Magdziarza, który nie zagra co najmniej przez kilka tygodni. Zmiany, których dokonałem w drugiej połowie, nic nie wniosły do naszej gry. Jestem bardzo niezadowolony, bo zawsze gdy mamy szansę odskoczyć od strefy spadkowej na większą odległość, sami stwarzamy sobie problemy i przegrywamy spotkania, w których można było zdobyć jakieś punkty.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)