Krzysztof Krychowiak, brat piłkarza, który reprezentuje jego interesy, nie chciał jednak współpracować z inną agencją menadżerską. Poinformował o tym dziennikarz "Super Expressu", Piotr Koźmiński.
Zenit chciał niedawno Krychowiaka, ale jego agencja i brat stwierdzili,że nie potrzebują pomocy innej agencji (polskiej). Temat upadł.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 8 sierpnia 2017
Zenit Sankt Petersburg walczy w tym sezonie o awans do fazy grupowej Ligi Europy. W czwartej rundzie kwalifikacji zmierzy się z Utrechtem.
Grzegorza Krychowiaka interesuje podobno transfer do Hiszpanii lub Włoch. W mediach można przeczytać wiele spekulacji na temat przyszłości reprezentanta Polski. Pomocnika chcą rzekomo Inter Mediolan, Fiorentina, Valencia, ale również turecki Galatasaray Stambuł.
Piłkarz otrzymał jasny przekaz od trenera Unai Emery'ego, że powinien znaleźć sobie nowy klub. Szkoleniowiec powiedział to wprost podczas konferencji prasowej. Nie zabrał również Krychowiaka na zgrupowanie zespołu w USA. Zawodnik został w Paryżu i przez dziesięć dni ćwiczył indywidualnie, z trenerem od przygotowania fizycznego.
Miniony sezon był dla naszego pomocnika niedany. Po transferze z Sevilli, w której był kluczowym piłkarzem, zagrał w PSG tylko 19 meczów z 56 (1026 minut) z czego ostatni - 8 marca. Na własną prośbę występował także w czwartoligowych rezerwach klubu (trzy razy).
Dziennik "L'Equipe" informował niedawno, że Polak postanowił zostać w drużynie i powalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Istotne dla Krychowiaka są również kwestie finansowe. Zawodnik nie chce rezygnować z atrakcyjnej pensji, w Paryżu zarabia 4,8 milina euro za sezon.
ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: Możemy mieć głowy podniesione do góry (WIDEO)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
celebrytów.
Kozuszek grzeje- dupa szaleje,
rozumek bzikuje- słab Czytaj całość