Zenit chciał Grzegorza Krychowiaka. "Jego brat nie skorzystał z pomocy innej agencji"

Newspix / ICON SPORT/NEWSPIX.PL / Grzegorz Krychowiak
Newspix / ICON SPORT/NEWSPIX.PL / Grzegorz Krychowiak

Trzeci klub poprzedniego sezonu rosyjskiej ekstraklasy był zainteresowany sprowadzeniem Grzegorza Krychowiaka w trwającym oknie transferowym.

Krzysztof Krychowiak, brat piłkarza, który reprezentuje jego interesy, nie chciał jednak współpracować z inną agencją menadżerską. Poinformował o tym dziennikarz "Super Expressu", Piotr Koźmiński.

Zenit Sankt Petersburg walczy w tym sezonie o awans do fazy grupowej Ligi Europy. W czwartej rundzie kwalifikacji zmierzy się z Utrechtem.

Grzegorza Krychowiaka interesuje podobno transfer do Hiszpanii lub Włoch. W mediach można przeczytać wiele spekulacji na temat przyszłości reprezentanta Polski. Pomocnika chcą rzekomo Inter Mediolan, Fiorentina, Valencia, ale również turecki Galatasaray Stambuł.

Piłkarz otrzymał jasny przekaz od trenera Unai Emery'ego, że powinien znaleźć sobie nowy klub. Szkoleniowiec powiedział to wprost podczas konferencji prasowej. Nie zabrał również Krychowiaka na zgrupowanie zespołu w USA. Zawodnik został w Paryżu i przez dziesięć dni ćwiczył indywidualnie, z trenerem od przygotowania fizycznego.

Miniony sezon był dla naszego pomocnika niedany. Po transferze z Sevilli, w której był kluczowym piłkarzem, zagrał w PSG tylko 19 meczów z 56 (1026 minut) z czego ostatni - 8 marca. Na własną prośbę występował także w czwartoligowych rezerwach klubu (trzy razy).

Dziennik "L'Equipe" informował niedawno, że Polak postanowił zostać w drużynie i powalczyć o miejsce w pierwszym składzie. Istotne dla Krychowiaka są również kwestie finansowe. Zawodnik nie chce rezygnować z atrakcyjnej pensji, w Paryżu zarabia 4,8 milina euro za sezon.

ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: Możemy mieć głowy podniesione do góry (WIDEO)

Źródło artykułu: