Tym ruchem władze katalońskiego klubu chciałaby się zemścić za transfer Luisa Figo, który w 2000 roku przeszedł z FC Barcelony do Realu Madryt. Niedawno kuszono Isco, ale zawodnik nie opuści szeregów "Królewskich".
Teraz zainteresowanie skierowano na Marco Asensio, którego można wykupić za 80 milionów euro. Taka klauzula jest zawarta w jego umowie.
W Madrycie wyśmiano zakusy na ściągnięcie hiszpańskiej gwiazdy. Władze Realu są spokojne o przyszłość Asensio, który negocjuje warunki nowej umowy. Wszystko wskazuje na to, że na dniach piłkarz podpisze kontrakt. Wtedy klauzula odejścia skoczy z 85 na 350 milionów euro.
Ciekawostką jest fakt, że Barcelona w 2014 roku był o krok od pozyskania Asensio z Realu Mallorca. Wtedy jednak kluby nie dogadały się w sprawie sposobu płatności za transfer zawodnika, który miał opiewać na kwotę 3,9 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: Hej! Jestem dwukrotnym medalistą mistrzostw świata(WIDEO)