GKS Bełchatów wyładował na Stali Stalowa Wola złość po porażce 0:3 z Chojniczanką Chojnice w Pucharze Polski. Do wyniku 4:1 doprowadzili przede wszystkim pozyskani latem piłkarze. Do bramki Doriana Frątczaka trafili Emile Thiakane, Piotr Giel oraz Michał Bierzało. Dopiero ostatniego gola zdobył Dawid Flaszka, który w Bełchatowie grał również w poprzednim sezonie. Na dodatek GKS trafił w poprzeczkę, więc jego wiktoria mogła być jeszcze wyższa.
Brunatni zwyciężyli po raz drugi z rzędu i tracą punkt do miejsca premiowanego awansem. Stal z dwoma "oczkami" została w strefie spadkowej.
Dwa tygodnie temu Olimpia Elbląg wygrała na własnym stadionie 2:1 z Legionovią Legionowo, a oba gole strzelił Anton Kołosow. W niedzielę kibice w Elblągu zobaczyli podobny wyczyn kolejnego pomocnika Olimpii. Zwycięstwo 2:0 z Gwardią Koszalin zapewnił Radosław Stępień i był to jego pierwszy dublet od listopada 2014 roku.
Beniaminek z Koszalina nie trafił do bramki od ponad 200 minut, osuwa się w tabeli, a przed nim pojedynek z wiceliderem Wartą Poznań.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony
3. kolejka II ligi:
Stal Stalowa Wola - GKS Bełchatów 1:4 (0:2)
0:1 - Emile Thiakane 24'
0:2 - Piotr Giel 31'
0:3 - Michał Bierzało 60'
1:3 - Adrian Gębalski (k.) 68'
1:4 - Dawid Flaszka 72'
Olimpia Elbląg - Gwardia Koszalin 2:0 (0:0)
1:0 - Radosław Stępień 58'
2:0 - Radosław Stępień 75'
[multitable table=865 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]