"Robert Lewandowski jest niekwestionowanym liderem w środkowej Bawarii. Ale co jeśli Polak odniesie dłuższą kontuzję?" - zastanawia się portal tz.de. Nie ma wątpliwości, że Robert Lewandowski to czołowy napastnik świata i kiedy nie jest kontuzjowany, to dostarcza dużą liczbę bramek.
Jednak w przypadku kłopotów zdrowotnych RL9, Carlo Ancelotti nie ma żadnego innego nominalnego środkowego napastnika. Dlatego Bayern Monachium szuka piłkarza, który mógłby nie tylko naciskać na "Lewego", ale żeby był też buforem bezpieczeństwa Bawarczyków.
Według portalu isport.cz, mistrzowie Niemiec bardzo poważnie interesują się napastnikiem Sampdorii Genua Patrikiem Schickiem. To 21-latek, któremu wróży się wielką karierę i nic dziwnego, że takie kluby jak Juventus Turyn, Inter Mediolan czy AS Monaco bacznie przyglądają się sytuacji czeskiego napastnika.
Ten w poprzednim sezonie strzelił 11 goli w 32 meczach Serie A. Zadebiutował już w dorosłej reprezentacji Czech i Stara Dama jest gotowa wyłożyć na jego transfer 30 mln euro.
Natomiast Monaco widzi w tym zawodniku następcę Mbappe, który lada chwila odejdzie do Paris Saint-Germain. We Francji Schick mógłby regularnie dostawać szansę gry, a w Bayernie z pewnością musiałby pogodzić się rolą zmiennika Lewandowskiego.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Ibra" jest ze stali. Ten film zaskoczył fanów
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Co najmniej dwa teksty cytujące władze Bayernu mówiące o tym, że nie będą szukać napastnika, pokazały się u was na portalu. Kole Czytaj całość