FC Barcelona i Real Madryt wstrząśnięte zamachem w Hiszpanii. "Nasze myśli są przy ofiarach"
Hiszpańskie kluby FC Barcelona i Real Madryt są wstrząśnięte zamachem, do którego doszło w Barcelonie, gdzie furgonetka wjechała w tłum ludzi. Kilkadziesiąt osób jest rannych. Pojawiają się różne dane na temat liczby ofiar.
Getty Images
/ David Ramos
/ Herb FC Barcelona
- Jesteśmy głęboko zasmuceni atakiem na nasze miasto. Nasze myśli są teraz przy ofiarach, ich rodzinach wszystkich mieszkańcach Barcelony - napisano na profilu FC Barcelona na Twitterze.
Deeply saddened by the attack on our city. All our thoughts are with the victims, their families and with the people of Barcelona.
— FC Barcelona (@FCBarcelona) 17 sierpnia 2017
Kondolencje pojawiły się również na oficjalnej stronie Realu Madryt.
- Real wyraża głęboki niepokój w związku z atakiem w Barcelonie i solidaryzuje się z ofiarami, ich rodzinami i znajomymi. Osobom rannym życzymy szybkiego powrotu do zdrowia - napisano na stronie klubu realmadrid.com.
Komentarz do tragicznej sytuacji pojawił się również na profilu Cristiano Ronaldo na Twitterze.
- Jestem przerażony informacją, która dotarła z Barcelony. Przekazuję wyrazy wsparcia i solidarności dla rodzin i przyjaciół ofiar - napisał Portugalczyk.
Consternado com as notícias que chegam de Barcelona. Todo o apoio e solidariedade a família e amigos das vítimas.
— Cristiano Ronaldo (@Cristiano) 17 sierpnia 2017
Podobne słowa do rodzin ofiar skierował hiszpański kierowca wyścigowy Fernando Alonso.
- To wszystko, co dzieje się w Barcelonie, jest niezwykle smutne. Solidaryzuję się z rodzinami ofiar i z rannymi w tych trudnych chwilach - napisał dwukrotny mistrz świata Formuły 1 z lat 2005–2006.
Que tristeza todo lo que está ocurriendo en #Barcelona. Mi apoyo para las familias de las víctimas, heridos, en estos momentos duros. BASTA
— Fernando Alonso (@alo_oficial) 17 sierpnia 2017
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
