Były prezydent Barcelony wywołał burzę. "Musimy natychmiast pozbyć się Josepa Bartomeu"

Michał Bugno 20 Sierpnia 2017, 18:35

PAP/EPA / EPA/ALEJANDRO GARCIA / Leo Messi [L] i Luis Suarez [P]

Zdaniem Joana Laporty, który był prezydentem Barcy w latach 2003-2010, Lionel Messi nie czuje się ostatnio szczęśliwy w swoim klubie.

• Barcelona dla Barcelony. Leo Messi i spółka uczczą pamięć ofiar zamachu w stolicy Katalonii

O konflikcie między Laportą a Bartomeu w mediach głośno jest od dawna. W maju sąd w Barcelonie prawomocnie przyznał rację Joanowi Laporcie w procesie wytoczonym mu przez zarząd Barcelony, którym zarządzali Sandro Rosell i Josep Maria Bartomeu.

- Ten zarząd nie zasługuje na to, aby kontynuować pracę, bo to, co zrobili mi i moim współpracownikom w ciągu ostatnich siedmiu lat, było powodem do wstydu, wielkim kłamstwem. Działali ze złymi intencjami, kłamali i są ludźmi, którzy oddają się kłamstwu i manipulacji - mówił wówczas Laporta, cytowany przez hiszpański dziennik "As".

Si volem que #Messi continuï a gust al Barça hem de fer fora Bartomeu immediatament #ViaForaBartomeu

— Joan Laporta Estruch (@JoanLaportaFCB) 20 sierpnia 2017

Wedug dziennika "Don Balon", Lionel Messi bardzo krytycznie ocenia politykę transferową Barcelony w ostatnich latach. Podobno w ostatnich dniach spotkał się z trenerem klubu i przekazał mu listę sześciu piłkarzy, którzy jego zdaniem jeszcze tego lata powinni odejść z Barcelony, bo nie prezentują odpowiednio wysokiego poziomu sportowego.