Po odejściu Kyle'a Walkera do Manchesteru City właściciel Spurs, Daniel Levy, poszukuje na jego miejsce prawego obrońcy. Bliski porozumienia z klubem jest Iworyjczyk francuskiego pochodzenia, Serge Aurier. Tottenham Hotspur miałby zapłacić za niego 25 milionów euro.
Na przeszkodzie stoi jednak prawo, bo we wrześniu 2016 roku gracz Paris Saint-Germain został zatrzymany za atak na policjanta, którego miał dokonać cztery miesiące wcześniej. Aurier wracał samochodem z imprezy w jednym z paryskich klubów i został zatrzymany do kontroli. Wtedy miało dojść do zdarzenia.
Sąd skazał piłkarza na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu. Zawodnik postanowił jednak odwołać się od wyroku, a sprawa cały czas jest w toku. Wiąże się to jednak z konsekwencjami prawnymi, np. zakazem wstępu na teren Wielkiej Brytanii. Dlatego w listopadzie 2016 roku nie mógł polecieć z drużyną PSG do Londynu na mecz Ligi Mistrzów z Arsenalem.
Według angielskich i francuskich mediów Aurier trafi do Tottenhamu pod warunkiem, że rozwiąże swój konflikt z prawem i otrzyma wizę. Jeśli tego nie zrobi, być może przejdzie do Interu Mediolan, który nadal jest zainteresowany pozyskaniem 24-latka.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: w Rumunii trener przyjechał do klubu. Zobacz, co go spotkało
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)