Borussia Dortmund wyglądała zdecydowanie lepiej od stołecznego zespołu przez całą pierwszą połowę. Trudno było inaczej tłumaczyć defensywną, wręcz bojaźliwą taktykę Herthy Berlin niż doskonałą organizacją Łukasza Piszczka i spółki. Momentami obraz meczu wyglądał tak jakby Borussia Dortmund podjęła przedstawiciela 2.Bundesligi, a przecież grała z uczestnikiem europejskich pucharów i przeciwnikiem, którego nie pokonała w trzech poprzednich meczach.
Drużyna z Dortmundu udokumentowała przewagę jednym golem. W 15. minucie uśpiła przeciwnika kilkunastoma podaniami aż w końcu Nuri Sahin dośrodkował w środek pola karnego, gdzie obrońcom uciekł Pierre-Emerick Aubameyang i sprytnym strzałem trafił do bramki.
Hertha odpowiedziała jednym celnym uderzeniem. Bardziej niebezpieczna dla obrony Borussii była wymuszona zmiana. Omer Toprak zastąpił w 40. minucie kontuzjowanego Sokratisa Papastathopoulosa. W defensywie gospodarzy grał spokojnie Łukasz Piszczek. Polaka nie trzeba specjalnie mobilizować przed spotkaniami z byłym klubem.
Ozdobą drugiej połowy była bramka Nuriego Sahina. W 57. minucie pomocnik dołożył gola do wcześniejszej asysty, a swoim strzałem nieomal rozerwał siatkę w bramce Herthy Berlin. Trafienie na 2:0 miało dać komfort gospodarzom i sprowokował ich do ryzyka w ofensywie. Spowodowało jednak rozluźnienie, a Hertha pokazała, że również potrafi skonstruować dobry atak. Na odrobienie strat było już jednak za późno.
Dyscyplina Borussii osłabła i końcówka była dość "radosna". Jedna pomyłka przed własnym polem karnym przydarzyła się również Piszczkowi. Hertha nie potrafiła wymierzyć za nią kary i drużyna Petera Bosza nie straciła gola tak jak w poprzedniej kolejce.
Borussia Dortmund - Hertha Berlin 2:0 (1:0)
1:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 15'
2:0 - Nuri Sahin 57'
Składy:
Borussia: Roman Burki - Łukasz Piszczek, Sokratis Papastathopoulos (40' Omer Toprak), Marc Bartra, Dan-Axel Zagadou - Gonzalo Castro, Nuri Sahin, Mario Goetze (63' Shinji Kagawa) - Christian Pulisić, Pierre-Emerick Aubameyang, Maximilian Philipp (79' Mahmoud Dahoud)
Hertha: Rune Jarstein - Mitchell Weiser, Sebastian Langkamp, Karim Rekik, Marvin Plattenhardt - Per Ciljan Skjelbred, Niklas Stark - Mathew Leckie, Vladimir Darida, Salomon Kalou (62' Genki Haraguchi - Vedad Ibisević (58' Alexander Esswein)
Żółte kartki: Papastathopoulos (Borussia) oraz Plattenhardt (Hertha)
Sędzia: Marco Fritz
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: to zdarza się rzadko. Zobacz, za co trener pochwalił Kowalczyk