Hiszpan to były podopieczny Antonio Conte z Juventusu. Włoski menedżer stara się go ściągnąć od dłuższego czasu. Zimą jednak Swansea City zablokowało zmianę klubu, bo nie chciało się osłabiać przed walką o utrzymanie w Premier League.
W trwającym okienku temat powrócił i wydawało się, że teraz Chelsea już dopnie swego. Nieoczekiwanie jednak do gry wkroczył Tottenham, który jak podaje goal.com, zaoferował Łabędziom 15 mln funtów odstępnego (umowa 32-letniego napastnika z dotychczasowym pracodawcą obowiązuje do połowy 2018 roku).
The Blues raczej nie odpuszczą, bo bardzo chcą poszerzyć wąską dotąd kadrę. Zanosi się więc na licytację, na której najwięcej może zyskać Swansea. Wiele wskazuje na to, że Walijczykom uda się zarobić większe pieniądze niż pierwotnie zakładali.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne gole Koke! Zobacz skrót meczu Las Palmas - Atletico Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]