Debiut Grzegorza Krychowiaka. Porażka, ale kilka udanych zagrań

Instagram / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak prezentuje swoją koszulkę West Bromwich Albion
Instagram / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak prezentuje swoją koszulkę West Bromwich Albion

Grzegorz Krychowiak czekał od połowy grudnia poprzedniego roku, by rozegrać 90 minut w meczu pierwszej drużyny. Z przegranego debiutu w WBA może wyciągnąć kilka pozytywów.

Mimo że jego klub przegrał 1:3 z Brighton, a Krychowiak w zasadzie z miejsca wszedł do pierwszego składu West Bromu, to jednak nie odstawał od reszty zespołu. Miał też udział przy honorowym golu dla drużyny Tony'ego Pulisa.

Strzelił go James Morrison w 77. minucie, a całą akcję przytomnym podaniem na lewą stronę boiska rozpoczął reprezentant Polski. Później było już tylko dośrodkowanie, podanie głową i uderzenie z woleja Morrisona.

Krychowiak, zwłaszcza w drugiej połowie, starał się grać do przodu. Przed przerwą nie podejmował większego ryzyka, rozgrywał piłkę bezpiecznie, zagrywał głównie do boku lub do tyłu. Angielscy eksperci komentujący to spotkanie chwalili jednak Polaka, że prezentuje się solidnie "mimo braku przepracowanego okresu przygotowawczego".

Pomocnik, nie licząc spotkań IV-ligowych rezerw Paris Saint-Germain, nie wystąpił w meczu pierwszej drużyny od 8 marca tego roku (rozegrał wtedy minutę w spotkaniu PSG z Barceloną w Lidze Mistrzów, przegranym 1:6). Zawodnik dawno nie miał też w nogach całego meczu. Wcześniej 90 minut spędził na boisku 14 grudnia 2016 roku w pojedynku Pucharu Francji z Lille.

Krychowiak rozegrał w poprzednim sezonie 19 meczów we wszystkich rozgrywkach dla PSG. W tym oknie transferowym został wypożyczony do WBA do końca tego sezonu.

ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu (WIDEO)

Komentarze (3)
avatar
Majster Krzychu
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
inny wynik z grzechem w skladzie WBA byl niemozliwy 
avatar
KS ApatorToruń
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Oby się odbudował bo środek polskiej reprezentacji bez niego niestety nie istnieje. 
avatar
Lovuś
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Powoli do przodu !