Falista linia boczna boiska! Zabawna sytuacja na meczu A-klasy pod Warszawą

Materiały prasowe / Twitter/pawel_kapusta / Linia boczna boiska na meczu A-klasy
Materiały prasowe / Twitter/pawel_kapusta / Linia boczna boiska na meczu A-klasy

Na jednym ze spotkań A-klasy osoba odpowiedzialna za pomalowanie linii na boisku nie zdała testu. - Ciekawe, jak linia bramkowa wygląda? - dopytują internauci.

W tym artykule dowiesz się o:

Boiska piłkarskie, na których odbywają się mecze niższych klas rozgrywkowych, często pozostawiają wiele do życzenia, jeśli chodzi o przygotowanie do zawodów.

Dziennikarz WP Sportowe Fakty (a jednocześnie sędzia piłkarski), Paweł Kapusta, w sobotę był świadkiem śmiesznej sytuacji podczas spotkania A-klasy. "Kolega zaraz gwiżdże mecz A klasy pod Warszawą" - napisał nasz reporter w opisie zdjęcia, na którym widzimy... falistą linię boczną boiska!

Fotografia wywołała lawinę komentarzy kibiców, którzy spekulują, co mogło być przyczyną takiego stanu. Na osobie odpowiedzialnej za pomalowanie linii na boisku nie pozostawiono suchej nitki.

- "Piątek, piąteczek się udzielił", "Było pite przed robotą", "Znowu pili" - to tylko wybrane wpisy fanów futbolu. - Ciekawe, jak linia bramkowa wygląda? - podsumował dyskusję jeden z internautów.

ZOBACZ WIDEO Real Madryt znowu stracił punkty. Zobacz skrót meczu z Real - Levante [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: