Lechowi Poznań grozi kara na mecz z Legią Warszawa. Wszystko przez oprawę z racami

WP SportoweFakty / Michał Jankowski / Kibice Lecha Poznań podczas meczu z Koroną Kielce
WP SportoweFakty / Michał Jankowski / Kibice Lecha Poznań podczas meczu z Koroną Kielce

Aż dwukrotnie w trakcie pierwszej połowy sędzia musiał przerywać mecz Lecha z Koroną. Poznańscy kibice odpalili środki pirotechniczne i teraz klubowi grozi kara na spotkanie z Legią Warszawa.

W tym artykule dowiesz się o:

Przerwy miały miejsce w 30. i 36. minucie z uwagi na zadymione boisko. W efekcie Daniel Stefański doliczył do pierwszej części cztery dodatkowe minuty.

Kibice Kolejorza sporo zaryzykowali, bo jeśli Komisja Ligi zdecyduje się ukarać klub, a może np. zamknąć tzw. "kocioł" (sektor zajmowany przez najzagorzalszych fanów drużyny ze stolicy Wielkopolski), to sankcja przypadnie na pojedynek z Legią Warszawa.

Właśnie mistrz Polski będzie kolejnym przeciwnikiem Lecha na Inea Stadionie. To hitowe starcie zaplanowano na niedzielę 1 października o godz. 18.00. Wcześniej poznaniaków czeka jeszcze wyjazdowa potyczka ze Śląskiem Wrocław (w piątek 22 września o godz. 20.30).

AKTUALIZACJA: W 82. minucie spotkanie zostało przerwane po raz kolejny. Kibice Lecha znów odpalili race, użyli też fajerwerków.

ZOBACZ WIDEO Romeo Jozak: Legia musi grać agresywnie i ofensywnie

Komentarze (10)
Szmondak
5.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To dziadostwo jakieś, te race i sztuczna mgła. 
avatar
Pan Nikt
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ładna oprawa 
avatar
Andy Iwan
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
No i rekord frekwencji na Lechu i poległa z kretesem Legia zobaczymy co bedzie dalej 
avatar
Wojciech Wiśniewski
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Legła Warszawa:) 
avatar
13MP 18PP
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Głąby wiedzą, że mają u siebie następny mecz z drużyną, bez której żyć nie mogą i przerywają mecz 3 razy, a potem będzie płacz, że kara od komisji będzie pod Legię.
Jeszcze żeby potrafili robić
Czytaj całość