Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Skandal w Niemczech. Koeln przegrało z Borussią 0:5 i chce powtórzenia meczu. Wszystko przez sytuację z VAR

Borussia Dortmund nie dała w niedzielę szans 1. FC Koeln i w kończącym 4. kolejkę Bundesligi meczu wygrała aż 5:0. Rywale złożyli jednak protest do krajowej federacji i żądają powtórzenia spotkania. Wszystko przez zamieszanie z VAR w roli głównej.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
piłkarze Borussii Dortmund PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund

Sprawa dotyczy drugiej bramki w meczu, którą BVB zdobyło w doliczonym czasie pierwszej połowy.

Do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego wyskoczyli obrońca Borussii Sokratis i bramkarz Koeln Jannes Horn (patrz WIDEO poniżej - od 0:17). Golkiper wypuścił jednak futbolówkę z rąk, na czym skorzystał Grek, który kąpnął ją w stronę bramki. Nim ta przekroczyła jednak linię, sędzia Patrick Ittrich odgwizdał faul na Hornie, by chwilę później zarządzić powtórkę wideo. Po niej uznał trafienie dla Borussii.

Decyzja 38-letniego arbitra na tyle rozwścieczyła dyrektora Koeln, Joerga Schmadtke, że w przerwie meczu wparował do wozu transmisyjnego telewizji Sky i domagał się pokazania powtórki całego zdarzenia. Wtedy okazało się, że Ittrick popełnił błąd.

- Sędzia przerwał grę, nim piłka przekroczyła linię. W takiej sytuacji nie może zarządzić powtórki. To dość jasna zasada - grzmiał po meczu Schmadtke.

Tuż po końcowym gwizdku, Koeln złożyło do DFB protest i zażądało powtórki meczu.

- Dla mnie to dość duża różnica czy do przerwy przegrywasz w Dortmundzie 0:1 czy 0:2. Jestem za powtórkami wideo, ale przy nich trzeba stosować się do regulaminu. Ten mówi, że żadnej interwencji systemu VAR nie powinno być - podkreślał Schmadtke.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Borussia Dortmund gromi. Zobacz skrót meczu z 1.FC Koeln [ZDJĘCIA ELEVEN]

Dyrektor Koeln i trener Peter Stoeger swoje uwagi zgłosili Ittrichowi już w przerwie. - Omówiliśmy z nim protest. Myślę, że trzeba trzymać się zasad i przynajmniej skonsultować pewne kwestie. Decyzja sędziego była błędna - stwierdził Stroeger.

Ostrzej arbitra zaatakował czołowy gracz Koeln Leonardo Bittencourt. - Albo nie zna zasad, albo trzeba mu je pokazać. Nie mam pojęcia, czy gdyby bramka nie została uznana, udałoby się nam odwrócić losy meczu. Różnicą jest jednak zejść na przerwę w Dortmundzie przy stanie 0:2 lub 0:1.

Co na to Borussia? Dyrektor BVB Hans-Joachim Watzke wyśmiewa rywali w mediach. - Jeśli Kolonia protestuje teraz, to niech składa skargę. Decyzja sędziego była prawidłowa, bo Horn nie został w ogóle sfaulowany. A czy jest jakaś różnica czy piłka była 20 cm przed czy za linią? To niedorzeczne! Powiem tak: nie potraficie przegrywać! Po 0:5 siedzi się cicho i stara, by następnym razem wypaść lepiej.

Rywali od protestu nie starał się odciągać też menedżer BVB Michael Zorc. - Skoro chcą protestować, to niech tak robią. Ale to groteska - stwierdził.

Schmadtke uważa, że Koeln ma spore szanse na uznanie protestu i ponowne rozegranie meczu. Watzke mówi z kolei, że taka decyzja byłaby absurdem. Dość spokojnie do tematu podchodzi natomiast trener Stoeger.

- Nawet jeśli wynik nie zostanie zweryfikowany, to jestem za tym, by ta sprawa została wyjaśniona i by w przyszłości sędziowie wiedzieli, jak zachować się w takich sytuacjach.

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy DFB uzna protest Koeln i zarządzi powtórkę meczu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
"Bild"
Komentarze (7)
  • DzieńDobry Zgłoś komentarz
    PitStomil ma racje, przy takim wyniku i przewadze Borussi nie ma mowy o powtorce meczu, brakuje tylko zeby trener Koeln powiedzial ze ta sytuacja podlamala jego graczy i przez to tak slabo w 2
    Czytaj całość
    polowie grali . Sedzia popelnil blad ale sedziowie juz wieksze bledy robili i nikt z tego powodu meczu nie powtarzal .
    • Claudia_ Zgłoś komentarz
      "A czy jest jakaś różnica czy piłka była 20 cm przed czy za linią? " WAS? No chyba całkiem spora? Sprawiedliwie ma być zawsze. Nie tylko wtedy gdy BVB gra z Bayernem, gdy gra ze
      Czytaj całość
      słabiutkim w tym sezonie Koeln również. Mam nadzieję, że w tej kwestii nie ma równych i równiejszych.
      • PitStomil Zgłoś komentarz
        Gdyby mecz był wyrównany i jego wynik wisiał na włosku do samego końca, można by się zastanawiać. Fakt jest taki, że Borussia zmiażdżyła FC Koln, nawet przez moment całkowita
        Czytaj całość
        dominacja Dortmundu nie została podważona przez cienkich jak barszcz zawodników Stogera. Więc całe zamieszanie daje smutne świadectwo o obecnym stanie klubu z Kolonii który gra katastrofalnie i szuka ratunku poza boiskiem - no ale "tonący brzytwy się chwyta".
        • Kasia Piech Zgłoś komentarz
          oj co on tak płacze 4-0 czy 5-0 i tak przegrali, nawet jak by tej jednej brami nie uznali
          • Andy Iwan Zgłoś komentarz
            No to zakotlowalo się koło VAR-u w Niemczech zycie płata figle ciekawe jaki będzie werdykt - pewnie anuluja bramkę i mordy w kubeł 4:0 to będzie poprawny wynik
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×
            Sport na ×