Drużyna Macieja Skorży rozpoczęła sezon od porażki 1:2 z Wisłą Kraków. Później została pokonana w Szczecinie przez Jagiellonię Białystok i zremisowała z Lechią Gdańsk oraz Lechem Poznań. W efekcie Pogoń zdobyła na własnym stadionie dwa z możliwych 12 punktów. Nikt nie jest słabszy pod tym względem w Lotto Ekstraklasie.
- Mecz z Górnikiem będzie dla nas szansą, żeby podreperować morale i sytuację w tabeli. Celem jest pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością, choć zagramy z wymagającym rywalem, wiceliderem, zespołem na fali - wylicza Maciej Skorża, trener Pogoni Szczecin.
- Górnik nie jest mimo to drużyną perfekcyjną i pozbawioną słabych punktów. Jego styl pozwala na strzelanie wielu bramek, ale jednocześnie popełnia błędy i traci gole. Dla mnie najważniejsze, żeby moja drużyna zrealizowała taktykę. Nie wyobrażam sobie ponadto, że w naszej obecnej sytuacji któryś z piłkarzy odstawi nogę i zabraknie mu motywacji - dodaje Skorża.
Oba kluby zagrały w środku tygodnia, oba spędziły na boisku 120 minut. Dla Pogoni pucharowe spotkanie było przykre. Szczecinianie przegrali 4:5 w konkursie rzutów karnych z Drutex-Bytovią. Następnego dnia obradował zarząd klubu. Doszło także do spotkania prezesa Jarosława Mroczka ze Skorżą. Nie podjęto w ich czasie przełomowych decyzji.
ZOBACZ WIDEO Zespół Krychowiaka bliski niespodzianki. Zobacz skrót meczu WBA - Man. City [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]
- Staram się mieć chłodną głowę i nie podejmować decyzji pod wpływem emocji - tłumaczy Skorża. - Wolę realizować plan pracy i wprowadzać korekty stopniowo. Cały czas szukam optymalnego modelu funkcjonowania. Obowiązkiem sztabu jest analizowanie i rozwijanie się. Radykalne decyzje mogą dać krótkotrwały efekt, ale w dłuższej perspektywie przyniosą więcej szkód niż korzyści.
- W naszej sytuacji najważniejsze będzie zwycięstwo z Górnikiem. Tylko punkty dadzą oddech Pogoni. Chcę, żeby kibice na stadionie byli wreszcie zadowoleni. Wyjdziemy na ten mecz ze złością. Chcemy ja przekuć w pozytywną energię - zapowiada trener.
Górnik Zabrze to drużyna bramkostrzelna, która powinna przeegzaminować defensywę Pogoni. Skorża ma do dyspozycji wszystkich obrońców. Przestrzega ich, ze powstrzymanie Igora Angulo, lidera klasyfikacji strzelców Lotto Ekstraklasy, nie wystarczy do zachowania czystego konta.
- Angulo strzelił więcej goli niż wszyscy piłkarze Pogoni razem liczeni, ale w Górniku jest cała grupa ciekawych zawodników, którzy graja mądrze i mają wypracowane automatyzmy. Współpraca Angulo z Łukaszem Wolsztyńskim przypomina porozumienie Macieja Żurawskim z Mirosławem Szymkowiakiem. To para unikalna w polskich warunkach. Grają w ciemno - przestrzega Skorża.
Mecz Pogoni z Górnikiem rozpocznie się w sobotę o godzinie 18.