Puchar Polski: Chrobry Głogów w ćwierćfinale! Piast Gliwice za burtą

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Radość piłkarzy Chrobrego Głogów
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Radość piłkarzy Chrobrego Głogów

Chrobry Głogów w ćwierćfinale Pucharu Polski. Czołowy zespół Nice I ligi 2:1 pokonał grającego w Lotto Ekstraklasie Piasta Gliwice i w kolejnej rundzie zmierzy się z obrońcą trofeum, Arką Gdynia.

Chrobry prowadzenie w meczu mógł objąć już w 6. minucie. Wówczas błąd obrony powinien wykorzystać Łukasz Szczepaniak. W sytuacji sam na sam przerzucił piłkę nad bramkarzem, ale ta odbiła się od słupka i sprzed bramki wybił ją obrońca. Kilkadziesiąt sekund wcześniej, po drugiej stronie boiska, w dogodnej sytuacji zablokowany został Karol Angielski.

Po dynamicznym i wyrównanym początku tempo meczu spadło. Wówczas... padł gol. W 26. minucie do dośrodkowanej z rogu piłki doszedł Maciej Jankowski. Uderzenie głową "Jankesa" było w zasięgu rąk Anatoliego Gospodinowa, ale futbolówka zbita do boku wpadła do bramki.

Wydawało się, że goście są w stanie dowieźć skromne prowadzenie do końca pierwszej części meczu. Wprawdzie chwilę po stracie gola wyrównać mógł Karol Danielak, ale jego mocny strzał sprzed pola karnego minął bramkę.

W końcówce pierwszej części gospodarze przycisnęli gliwiczan. W polu karnym gości kilka razy zrobiło się gorąco. Jednak gol wyrównujący padł po uderzeniu z ok. 20 metrów. Z rzutu wolnego sprytnie przymierzył Mateusz Machaj, Rusov popełnił błąd i piłka wpadła do bramki.

ZOBACZ WIDEO Specjalnie dla WP SportoweFakty! Spiker Napoli wspiera Milika. Po polsku!
[color=#000000]

[/color]

Po zmianie stron z każdą upływającą minutą lepiej prezentowali się gospodarze. Piast mógł zdobyć gola po ładnym strzale Stojana Vranjesa w 56. minucie. Piłka odbiła się od słupka. Dużo więcej szans mieli gracze z Głogowa. Próby Machaja z rzutu wolnego, Konrada Kaczmarka głową oraz taka sama Seweryna Michalskiego, były minimalnie niecelne lub też rehabilitował się w bramce Rusov.

Chrobry w końcu dopiął swego. W 67. minucie z prawej strony dośrodkował Przemysław Stolc, a Kaczmarek niczym siatkarz kończący akcję, strzałem głową po koźle wpakował piłkę tuż przy słupku.

Przegrywając Piast zaatakował, ale nie potrafił sobie stworzyć okazji do wyrównania. W ćwierćfinale Chrobry w dwumeczu zagra z Arką Gdynia. Trener głogowian Grzegorz Niciński wróci na stadion klubu, który doprowadził do finału rozgrywek Pucharu Polski.

Chrobry Głogów - Piast Gliwice 2:1 (1:1)
0:1 - Jankowski 26'
1:1 - M. Machaj 42'
2:1 - Kaczmarek 67'

Chrobry Głogów: Anatoli Gospodinow - Przemysław Stolc, Michał Michalec, Seweryn Michalski, Karol Danielak, Serhij Napołow (59' Bartosz Machaj), Marcel Gąsior, Robert Mandrysz, Łukasz Szczepaniak, Mateusz Machaj (90+2' Michał Borecki), Konrad Kaczmarek (87' Damian Kowalczyk).

Piast Gliwice: Dobrivoj Rusov - Marcin Pietrowski, Uros Korun, Hebert, Adam Mójta, Aleksander Jagiełło (68' Denis Gojko), Patryk Dziczek, Sasa Zivec (79' Joel Valencia), Stojan Vranjes, Maciej Jankowski, Karol Angielski (57' Łukasz Krakowczyk).

Żółta kartka: Stolc (Chrobry).

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Komentarze (1)
avatar
Curry 85
27.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest to typowe jak na Puchar Polski,często i gęsto faworyci odpadają,a skazani na porażkę sprawiają niespodzianki.
Z drugiej strony jeżeli Piast nie spadnie z elity,będzie to cud,więc aż tak mo
Czytaj całość