20 dolarów - taka była stawka za kupienie meczu. Szefowie Nchalo United chcieli wpłynąć na sędziego, by zespół ten wygrał. Przekazali pieniądze Azizowi Nyirendzie i jego asystentom. Ostatecznie pucharowy mecz z Chitipa United zakończył się remisem 1:1, a honorowi arbitrzy zwrócili 15 dolarów.
Gdyby sędziowie oddali całą kwotę, to sprawa prawdopodobnie rozeszłaby się po kościach. W tym przypadku działacze Nchalo United zgłosili fakt przekupstwa do krajowej federacji, a ta nie miała żadnych wątpliwości i dożywotnio zawiesiła skorumpowanych sędziów.
Nie mają oni już szans na to, by wrócić do futbolu. Środowisko sędziowskie w Malawi jest oburzone ich zachowaniem. Choć cała czwórka tłumaczyła się z procederu i zapewniała o swojej niewinności, to i tak nie mają co liczyć na zmniejszenie sankcji.
- Nigdy nie wziąłem udziału w kupionym meczu. To smutne, że moja kariera zakończyła się w ten sposób - mówił jeden z asystentów głównego arbitra.
Problem korupcji w Malawi jest bardzo duży. Już rok temu inny sędzia został dożywotnio zawieszony za ustawianie spotkań.
ZOBACZ WIDEO Monaco gromi, Glik ostoją obrony. Zobacz skrót meczu z Lille OSC [ZDJĘCIA ELEVEN]
kwota wyssana z dupy
Czy teraz w piłce i poza piłką nikt nigdy nikomu nic?