LE: twierdza FK Astana była zagrożona

Twierdza FK Astana była zagrożona od początku meczu. Drużyna ze stolicy Czech przeważała i dochodziła bez trudu do sytuacji podbramkowych. Miroslav Stoch przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem. Dwukrotnie Nenada Ericia uratowała poprzeczka. Slavia Praga mogła śmiało zagwarantować sobie zwycięstwo w 30 minut, ale zabrakło jej skuteczności. Do siatki trafił tylko Michael Ngadeu po wrzutce z rzutu wolnego. Przewaga 1:0 okazała się zbyt mała, by zwyciężyć.

Podrażnieni gospodarze mieli problem z opanowaniem nerwów. Dopiero w kwadransie przed przerwą zorganizowali się do ataku pozycyjnego, zepchnęli Slavię na własną połowę, czego efektem było wyrównanie. W 42. minucie Marin Tomasov dobił do siatki uderzenie Juniora Kabanangi po interwencji Premysla Kovara.

W 72. minucie Milan Skoda zmienił w składzie gości Tomasa Necida, który w poprzednim sezonie był napastnikiem Legii Warszawa. Pewne miejsce w jedenastce mistrza Kazachstanu ma Iwan Majewskij, w przeszłości środkowy pomocnik Zawiszy Bydgoszcz.

FK Astana nie przegrał od 16 meczów na własnym stadionie w europejskich pucharach. Jedną z ofiar zespołu z Kazachstanu była Legia Warszawa w niedawnych eliminacjach Ligi Mistrzów.

FK Astana - Slavia Praga 1:1 (1:1) 0:1 - Michael Ngadeu 18' 1:1 - Marin Tomasov 42'

Składy:

Astana: Nenad Erić - Abzał Biejsiebiekow, Igor Szitow, Jewgienij Postnikow, Jurij Łogwinienko, Dmitrij Szomko - Marin Tomasov (82' Roman Murtazajew), Iwan Majewskij, Serikżan Mużikow (88' Aschat Tagybergen), Patrick Twumasi - Junior Kabananga

Slavia: Premysl Kovar - Jan Boril, Jakub Jugas, Simon Deli, Eduard Sobol - Michael Ngadeu, Rusłan Rotan - Jan Sykora (87' Mick Van Buren), Miroslav Stoch, Jaromir Zmrhal (62' Jakub Hromada) - Tomas Necid (72' Milan Skoda)

Żółte kartki: Mużikow, Postnikow (Astana) oraz Jugas, Boril, Sobol (Slavia)

Sędzia: Andreas Ekberg (Szwecja)

ZOBACZ WIDEO Męki Królewskich, nieskuteczny Ronaldo. Zobacz skrót meczu Alaves - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]