Głośny transfer z Barcelony do Paris Saint-Germain, afera z Edinsonem Cavanim czy skarga do UEFA na Dumę Katalonii - o Neymarze cały czas jest głośno w mediach. Brazylijczyk wiąże swoją karierę z wicemistrzem Francji, jednak media podają już kolejny klub, w którym zagra w przyszłości napastnik. To dość zaskakujący kierunek.
Dziennikarz Marco Aurelio Souza nie ma wątpliwości. Po przygodzie w Europie, 25-latek na pewno wróci do Brazylii. Co ciekawe, nie chce grać wtedy w Santosie, w którym wypłynął na szerokie wody. Prawdopodobnie nie trafi również Palmeiras, któremu kibicował od najmłodszych lat.
Jego marzeniem jest gra we Flamengo. Dlaczego? - Kiedy Neymar przestanie grać w Europie, na pewno przeprowadzi się do Rio de Janeiro. Poszukiwał już nawet gruntów pod budowę domu. Taka jest jego decyzja na dzisiaj, przepraszam fanów Palmeirasu, ale on zagra dla Flamengo - mówił dla "TV Globo".
Napastnik jest podobno zafascynowany możliwością regularnej gry na słynnej Maracanie. Z tego powodu gotowy jest zrezygnować z wielkich pieniędzy i za kilka lat na stałe wrócić do Brazylii.
Flamengo jest najpopularniejszym klubem w Ameryce Południowej. Co ciekawe, liczbę fanów tej drużyny szacuje się na ok. 40 mln. Klub z Rio de Janeiro jest sześciokrotnym mistrzem Brazylii i jednokrotnym zdobywcą Copa Libertadores.
ZOBACZ WIDEO Czy Lewandowski jest najlepszym piłkarzem w historii polskiej piłki? Boniek odpowiada
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)