Troy Deeney przyczynił się znacząco do wygranej Watford FC nad Arsenalem. Najpierw wykorzystał rzut karny, a następnie uczestniczył w akcji, którą ostatecznie wykończył Tom Cleverley. W obu sytuacjach było sporo kontrowersji ze względu na decyzje sędziego.
- Słyszałem, że Arsene Wenger porażkę zrzuca na decyzje sędziego - powiedział kapitan Watford w BT Sport. - No cóż, nie było to spowodowane tylko tym, nie mają po prostu "cojones" - dodał Deeney. Piłkarz nie szczędził gorzkich słów w kierunku Mesuta Oezila. Niemiec miał szansę na strzał, ale oddał piłkę Heurelho Gomesowi, który chybił. - Nie byli bezwzględni - uciął Deeney.
Sympatycy Arsenalu już w sobotę w mediach społecznościowych podnieśli larum, zarzucając Arsene'owi Wengerowi nieporadność. "Nie wiesz, co robisz", "chcemy, żeby Wenger odszedł" - skandowali.
Po ośmiu kolejkach Arsenal ma 13 punktów i zajmuje szóste miejsce w tabeli Premier League. Nic nie zapowiada, aby londyńczycy włączyli się w tym sezonie do walki o mistrzostwo. Ostatnie zdobyli w sezonie 2003/2004.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski tym razem z akcji, wysoka wygrana Bayernu. Zobacz skrót meczu z SC Freiburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]