Mało czasu na odpoczynek - zapowiedź 26. kolejki I ligi

Mateusz Lis 21.04.2009, 11:00

Niewiele czasu na odpoczynek mają piłkarze na zapleczu ekstraklasy. Po rozegranej w sobotę 25. serii spotkań już we wtorek i środę wybiegną po raz kolejny na ligowe boiska. Na wtorek zaplanowano tylko jedno spotkanie. Trzeba jednak przyznać, że jest to jedno z najciekawiej zapowiadających się starć. Jeden z głównych faworytów do awansu Korona Kielce podejmie dotychczasowego lidera rozgrywek - Znicza Pruszków.

W tym artykule dowiesz się o:

Betclic I liga

We wtorek tylko w Kielcach

Jedyny wtorkowy mecz odbędzie się w Kielcach. Korona, która zdobyła w ostatnich trzech meczach siedem punktów i nie straciła żadnej bramki podejmie lidera z Pruszkowa. Kielczanie po słabszym wiosennym starcie zaczęli odrabiać straty i plasują się już na 3. miejscu w tabeli. Znicz, który dość niespodziewanie od kilku kolejek utrzymuje fotel lidera wiosną wciąż nic oszałamiającego nie pokazał. W efekcie w ostatniej kolejce na własnym stadionie zremisował bezbramkowo z broniącym się przed spadkiem Motorem Lublin. Wydaje się, że jeżeli Dariusz Kubicki nie dokona znaczących zmian w grze swojego zespołu to niedługo Znicz może na stałe opuścić ligową czołówkę i przestać liczyć się w walce o awans. W Kielcach faworytem będą gospodarze.

W środę najwcześniej rozpocznie się mecz w Ząbkach. Przyzwoicie spisujący się wiosną i plasujący się w środku ligowej tabeli Dolcan Ząbki zagra z GKS Jastrzębie. Faworytem będą gospodarze, mimo tego iż w sobotę przegrali w Bielsku-Białej 1:3 wyraźnie ustępując Podbeskidziu. Ich środowy rywal w tym roku spisuje się jeszcze gorzej. Jastrzębianie wygrali jedynie na inaugurację rozgrywek wiosennych ze słabiutką Odrą Opole, później uzyskiwali same remisy, ale w ostatniej kolejce polegli na domowym obiekcie z Flotą Świnoujście. Jeżeli goście przegrają ten mecz to może się okazać, że wiosną czekać ich będzie ciężki bój o utrzymanie, ewentualne zwycięstwo może znacznie przybliżyć Dolcana do upragnionego celu, jakim jest zachowanie ligowego bytu.

Tur czeka na pierwsze wiosenne zwycięstwo

Wciąż bez zwycięstwa w rundzie wiosennej jest Tur Turek. W Turku pracę stracił już w tym roku Przemysław Cecherz. Zespół przejął Marian Kurowski, ale korzystnych wyników wciąż brakuje. Tur znajduje się już coraz bliżej strefy spadkowej. Po najbliższej kolejce może się w niej już znaleźć, bowiem w środę czeka go bardzo trudny mecz w Świnoujściu z Flotą. Flota to silna ligowa ekipa będąca groźna przede wszystkim na własnym obiekcie. Wydaje się, że nie powinna mieć większych problemów ze zgarnięciem kompletu punktów.

Trudny mecz czeka również sąsiada Tura z tabeli - GKP Gorzów Wielkopolski. GKP także nie zdołało wiosną wygrać jeszcze meczu. Jedyne trzy punkty w tym roku dopisało sobie jedynie za mecz z Kmitą Zabierzów. Gorzowianie jednak pokazali w tym roku, że nie wolno ich lekceważyć i urwali chociażby punkty Widzewowi Łódź. W środę na własnym obiekcie zmierzą się z innym z zespołów, który również mierzy w awans do ekstraklasy - Podbeskidziem Bielsko-Biała. Górale muszą jednak zacząć regularnie wygrywać, aby nie tracić dystansu do czołówki.

Kiedy w końcu Mierzwa skapituluje?

Takie pytanie z pewnością stawiają sobie kibice Motoru Lublin. Motor jest przedostatni w ligowej tabeli, wiosną jeszcze ani razu nie przegrał, ani razu nie zdołał jednak również przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. To, że lublinianie jeszcze nie przegrali jest przede wszystkim zasługą Przemysława Mierzwy, który nie puścił gola od trzech ligowych spotkań. W tym roku w rozgrywkach ligowych zdołał go jedynie pokonać Daniel Feruga z GKS Jastrzębie. W środę Motor zagra z Wisłą Płock. Nafciarze grają w kratkę w tej rundzie. Ostatnio ponieśli dość niespodziewaną porażkę na własnym obiekcie z Wartą Poznań. Teraz na pewno będą chcieli odbudować swoje morale, a o to w Lublinie zapewne będzie jednak bardzo trudno.

Kolejny ważny mecz czeka również Wartę Poznań. Zieloni mają cztery punkty przewagi nad strefą barażową. Po 26. kolejce nie powinna się ona zmniejszyć bowiem poznaniacy zagrają z najsłabszą drużyną w lidze Odrą Opole. Odra wiosną zdobyła tylko jedno oczko remisując z Turem Turek. Pozostałe spotkania zakończyły się porażką opolan. Nie inaczej powinno być teraz. Jeżeli gracze Piotra Rzepki i tym razem nie zdołają zdobyć punktów to powoli powinni godzić się z myślą o spadku.

Nieobliczalny GKS zagra w Lubinie

Na straty punktów nie powinno już sobie pozwalać Zagłębie Lubin, które również poważnie myśli o powrocie do piłkarskiej elity w Polsce. Miedziowi podejmą u siebie GKS Katowice. Wydaje się, że Zagłębie wiosną wciąż nie gra na miarę oczekiwań i nie pokazuje tego czego wymagałoby się od drużyny chcącej wywalczyć awans. Z kolei GKS skazywany był przez wszystkich na spadek, jednak cały czas dzielnie broni się przed degradacją. Mimo wszystko w meczach z zespołami z ligowej czołówki Gieksa nie ma za wiele do powiedzenia i w środę remis z Zagłębiem na pewno zostałby uznany za dużą niespodziankę.

Prawdopodobnie świadkami wyrównanego widowiska będą kibice w Łęcznej. Siódmy w tabeli Górnik podejmie, dwunastą Stal Stalową Wolę. Górnik wiosną nie może swoją grą zachwycać. Stal za to dzielnie walczy o pozostanie w lidze. Jednak po ostatnim spotkaniu z GKP Gorzów Wielkopolski widać było, że piłkarze z Podkarpacia byli mocno zmęczeni. Trzy dni na odpoczynek pomiędzy kolejkami może okazać się zbyt krótkim okresem dla podopiecznych Władysława Łacha.

Walkower za mecz z Kmitą Zabierzów przypada teraz Widzewowi Łódź. Jeżeli dla łodzian wyniki korzystnie się ułożą, a wydaje się, że tak powinno być, to Paweł Janas wraz ze swoimi piłkarzami powróci na fotel lidera.

26. kolejka I ligi:

KORONA KIELCE - ZNICZ PRUSZKÓW/ wt 21.04.2009 godz. 20:00

kursy Sportingbet:

Korona - 2,00 zł

remis - 3,25 zł

Znicz - 3,30 zł

Więcej: Sportingbet

Więcej: Bwin

DOLCAN ZĄBKI - GKS JASTRZĘBIE/ śr 22.04.2009 godz. 16:00

kursy Sportingbet:

Dolcan - 1,85 zł

remis - 3,25 zł