PE: Liga schodzi na dalszy plan - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Arka Gdynia

W środę Śląsk Wrocław zmierzy się z Arką Gdynia w półfinale Pucharu Ekstraklasy. Będzie to pierwsze spotkanie w ramach tych rozgrywek. Pojedynek rewanżowy zostanie rozegrany w Gdyni w przyszłym tygodniu. Obydwie drużyny mają ostatnio nie najlepszą serię w rozgrywkach ligowych. Puchary rządzą się jednak swoimi prawami. Emocje są gwarantowane.

Artur Długosz
Artur Długosz

W lidze zarówno Śląsk, jak i Arka nie mają ostatnio dobrej serii. Obydwie drużyny walczą jednak o zupełnie inne cele. Wrocławianie są już pewni utrzymania i grają praktycznie tylko o honor i prestiż. Co innego gdynianie. Dla zawodników Arki każdy ligowy mecz jest walką o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Puchary to jednak nie to samo co liga. W środowym spotkaniu obydwa zespoły dadzą z siebie zapewne wszystko. Mecz będzie ważniejszy dla podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza. Piłkarze Śląska będą chcieli zmazać plamę po ostatnich słabych wynikach. Nic tak nie poprawi humoru fanom Śląska jak zwycięstwo nad Arką Gdynia.

Dodatkowo gracze drużyny ze stolicy Dolnego Śląska będą chcieli wygrać jak największą różnicą bramek. Wiadomo, że jest to pierwszy mecz, a w następnym tygodniu w Gdyni odbędzie się spotkanie rewanżowe. - Bardzo chcemy wywalczyć Puchar Ekstraklasy. Jest to dla nas szalenie ważne. Miejmy nadzieję, że nam się to uda - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Sebastian Mila. W lidze piłkarze Śląska nie mają już szans na awans do europejskich pucharów, nie wywalczą także mistrzostwa kraju. Jedynym możliwym trofeum do zdobycia pozostał Puchar Ekstraklasy.

W konfrontacji przeciwko gdynianom nie będzie mógł zagrać Tomasz Szewczuk, który jest najlepszym strzelcem drużyny. Zdobył on gola także w ostatnim pojedynku ligowym przeciwko Cracovii Kraków. Napastnik w dalszym ciągu odczuwa ból w okolicy żeber. Szewczuka zastąpi Vuk Sotirović, który powraca do kadry Śląska po przebytym urazie. W środowej potyczce nie zagra także Tadeusz Socha, którego zastąpi Krzysztof Wołczek. Popularny Wołek do gry powraca także po kontuzji.

Zespół Arki bardzo dobrze spisuje się w rozgrywkach Pucharu Ekstraklasy. Gdynianie nie przegrali jeszcze ani razu. Pięciokrotnie rozstrzygnęli spotkania na własną korzyść, trzykrotnie zremisowali. Drużyna z Gdyni we Wrocławiu zagra w mocno przetrzebionym składzie. Być może ma to związek z sobotnimi zawodami, w których Arka zmierzy się z Lechią Gdańsk. Będzie to pojedynek o utrzymanie w ekstraklasie, a jego stawką będzie nawet więcej niż tylko przysłowiowe sześć punktów. To batalia o prymat na całym Pomorzu. We Wrocławiu kibice nie zobaczą Dariusza Żurawia. W kadrze meczowej zabraknie także Norberta Witkowskiego, Bartosza Ławy i Zbigniewa Zakrzewskiego. Nowy trener gdynian, Marek Chojnacki do stolicy Dolnego Śląska zabrał natomiast między innymi Andrzeja Bledzewskiego i Przemysława Trytko.

Mecze pomiędzy Śląskiem Wrocław i Arką Gdynia od zawsze wywoływały wiele emocji. Nikomu w Polsce nie trzeba mówić, że kibice obu klubów nie darzą się zbytnim szacunkiem. Na boisku także nie obejdzie się bez twardej walki. Emocje będą gwarantowane.

Śląsk Wrocław - Arka Gdynia / śr 22.04.2009 godz. 17.30

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Fojut, Pawelec, M. Gancarczyk, Dudek, Mila, Łukasiewicz, J. Gancarczyk, Sotirović.

Arka Gdynia: Basić - Płotka, Anderson, Łabędzki, Telichowski, Scherfchen, Moskalewicz, Niciński, Lubenov, Wachowicz, Pietroń.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×