Środowisko kibicowskie Górnika Zabrze jeszcze nie otrząsnęło się z szoku. Kilka dni temu zmarł Dariusz Pastor, który w szpitalu walczył o życie po brutalnym ataku w Rudzie Śląskiej. 26-latek wraz z kilkoma kolegami zostali napadnięci w dzielnicy Orzegów.
Napastnicy w pewnym momencie dopadli fana zabrzańskiego klubu. Nie mieli dla niego litości. Bili, kopali, skakali po głowie oraz uderzali przedmiotami. Uciekli dopiero w momencie, gdy Pastor nie dawał oznak życia.
W sieci pojawiło się nagranie. Jak twierdzi portal slask.eska.pl, pokazuje ono opisywane zajście. Na filmie widzimy uciekającego mężczyznę, który w pewnym momencie się potyka, a potem jest katowany. Uwaga, materiał jest dla ludzi o mocnych nerwach.
9 listopada odbył się pogrzeb Dariusza Pastora. Z dostępnych informacji wynika, że sprawcy pobicia nie zostali jeszcze zatrzymani. Policja w Rudzie Śląskiej jednak twierdzi, że chuligani za główny cel obrali sobie 26-latka, a jego koledzy byli dla nich mniej istotni.