Prezes Sampdorii w euforii. "Pokonaliśmy Ferrari Fiatem 500"

Massimo Ferrero nie krył emocji po niespodziewanej wygranej z Juventusem (3:2). Prezes Sampdorii zapewnił, że w zimowym oknie transferowym nikt nie zostanie sprzedany.

Karol Borawski
Karol Borawski
Na zdjęciu Massimo Ferrero Getty Images / Paolo Rattini / Stringer / Na zdjęciu Massimo Ferrero
Sampdoria wygrywała w niedzielę już trzema bramkami, Juventus zmniejszył rozmiary porażki w doliczonym czasie gry.

- Siedziałem w swoim Fiacie 500 i zacząłem trąbić na jadące przede mną Ferrari. W pewnym momencie ustąpiło drogi i mogłem je wyprzedzić - jak zwykle obrazowo opisał wydarzenia meczowe Ferrero.

- Teraz musimy się skoncentrować na meczu z Bologną. Jestem zadowolony, że dzięki nam Serie A jest bardziej wyrównana w tym sezonie. Kibice się cieszą, ale wiele osób mówi, że po prostu sprzedam piłkarzy. Prawda jest taka, że dużo zainwestowałem na rynku transferowym. To świetna Sampdoria i nikt nie odejdzie w styczniu - dodał.


Dzięki niedzielnej wygranej Sampdoria, której zawodnikami są Bartosz Bereszyński, Karol Linetty i Dawid Kownacki, ma 26 punktów i zajmuje wysokie, szóste miejsce w Serie A.

Całe spotkanie z Juventusem rozegrał Bereszyński, Linetty wszedł w 28. minucie, a Kownacki obejrzał mecz z ławki rezerwowych.

ZOBACZ WIDEO Świetna Sampdoria ograła Juventus! Trzech Polaków na boisku. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Sampdoria zakończy sezon w czołowej szóstce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×