Kolejny polityczny gest Pepa Guardioli - menedżer Manchesteru City wsparł aresztowanych polityków z Katalonii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Reuters / Michaela Rehle / Na zdjęciu: Pep Guardiola
Reuters / Michaela Rehle / Na zdjęciu: Pep Guardiola
zdjęcie autora artykułu

Pep Guardiola wykonał kolejny polityczny gest. Tym razem menedżer Manchesteru City okazał wsparcie katalońskim politykom, którzy trafili do więzienia po rozwiązaniu rządu Katalonii przez władze centralne w Madrycie.

W tym artykule dowiesz się o:

Na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem 5. kolejki Ligi Mistrzów z Feyenoordem Rotterdam menedżer Pep Guardiola pojawił się w czarnej bluzie przyozdobionej żółtą wstążką - symbolem wsparcia katalońskich polityków i działaczy ruchu separatystycznego, którzy zostali aresztowani pod zarzutem nawoływania do buntu w związku z październikowym referendum niepodległościowym.

Rząd centralny w Madrycie nie uznał ogłoszonej przez Katalonię niepodległości, za którą mieszkańcy regionu opowiedzieli się w plebiscycie, i rozwiązał władze lokalne, przejmując kontrolę nad Katalonią.

Guardiola nie pierwszy raz dał się sfotografować z żółtą wstążką. Nosił ją już między innymi przy okazji rozegranego 5 listopada meczu ligowego z Arsenalem (3:1). Zwycięstwo w tamtym spotkaniu menedżer The Citizens zadedykował właśnie więzionym liderom ruchu niepodległościowego.

ZOBACZ WIDEO Luis Suarez w końcu się przełamał, Barcelona wygrywa. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Mam nadzieję, że więzieni politycy wrócą do swoich rodzin najszybciej jak to możliwe. Jeśli mogło to spotkać ich, to może spotkać też każdego z nas. Nie możemy ignorować tego, że jedenastu polityków i aktywistów, którzy nikogo nie skrzywdzili, trafili do więzienia za prośbę o udział w głosowaniu - mówił Guardiola.

Jeden z najlepszych szkoleniowców w historii futbolu chętnie wypowiada się na tematy polityczne przy okazji oficjalnych konferencji przed- i pomeczowych, wykorzystując to, że może liczyć wtedy na szersze audytorium.

1 października, czyli w dniu katalońskiego plebiscytu niepodległościowego, zabrał w tej sprawie głos po meczu ligowym z Chelsea. - Mam nadzieję, że Katalończycy wykorzystają najpotężniejsze narzędzie społeczeństwa, jakim jest głosowanie. To będzie wspaniały dzień dla naszego kraju - mówił.

Kilka godzin później, gdy w Katalonii doszło do zamieszek i w wyniku starć z policją, która na polecenie rządu centralnego miała nie dopuścić do przeprowadzenia głosowania, ucierpiało blisko tysiąc Katalończyków, nie gryzł się w język i nie bawił się w dyplomację.

- Hiszpania próbuje zakryć rzeczywistość, ale światowe media pokażą prawdę. Czytam w "El Pais", że to policjanci są poszkodowani. Wszystko wygląda inaczej. To oni strzelają do ludzi gumowymi kulami, co jest w Katalonii zakazane. Obrazy są niepodważalne - podkreślał na antenie "Catalunya Radio".

Źródło artykułu:
Czy Pep Guardiola powinien przestać wykorzystywać futbol do polityki?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)