Przyszłość Lionela Messiego w Barcelonie nadal stoi pod dużym znakiem zapytania. Obecna umowa argentyńskiego piłkarza wygasa z końcem sezonu 2017/18 i jeśli słynny zawodnik nie podpisze nowego kontraktu, to latem przyszłego roku będzie mógł odejść za darmo.
- Leo ostatnio odrzuca telefony od dyrektorów klubu - donosi portal Diaro Gol, podsycając emocje w tej sprawie. Według informacji hiszpańskich dziennikarzy, 30-letni Messi celowo nie odbiera telefonów od członków zarządu Barcy, dając działaczom do zrozumienia, że w styczniu może rozpocząć negocjacje z innymi klubami.
Nuevo lío con Messi en el Barça: ¡Peligra la renovación! https://t.co/oYTzhDCDqw #Barça #FCB #Messi
— diarioGOL.com (@diarioGOLcom) 22 listopada 2017
Kibiców Dumy Katalonii muszą też martwić słowa Ivana Rakiticia, który zapytany o zamieszanie w sprawie nowej umowy Argentyńczyka udzielił mało przekonującej odpowiedzi. - Nie mogę stwierdzić ze stuprocentową pewnością, że Leo zostanie z nami na przyszły sezon. Myślę jednak, że on wie, iż jest częścią tego klubu i musi tu zostać. Wierzę, że będzie tu zawsze - ocenił Chorwat w wywiadzie dla katalońskiego dziennika "Sport".
Od kilku miesięcy Barcelona twierdzi, że największa gwiazda zespołu z Camp Nou podpisze kontrakt ważny do końca lata 2021 r., ale jak dotąd nie zostało to oficjalnie potwierdzone.
ZOBACZ WIDEO Luis Suarez w końcu się przełamał, Barcelona wygrywa. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)