Ruch Chorzów pokonał drużynę PKO Ekstraklasy

Tym razem była to tajemnica. W ostatnim czasie Ruch Chorzów i Piast Gliwice regularnie mierzą siły podczas przerw w sezonie. W grach kontrolnych za każdym razem górą byli podopieczni Aleksandara Vukovicia, którzy w poprzednich rozgrywkach nie byli w stanie Niebieskich ograć w lidze (remis 0:0 i porażka 0:3).

O sobotnim meczu przy Cichej wiedzieli nieliczni. Tym razem spotkanie odbyło się bez udziału widzów. Przy Cichej, dla której w obecnym kształcie mógł to być jeden z ostatnich meczów pierwszej drużyny Ruchu, padła tylko jedna bramka. Zdobył ją w 2. połowie Daniel Szczepan.

W zespole gospodarzy zabrakło przebywających na zgrupowaniach reprezentacji młodzieżowych Martina Turka i Bartłomieja Barańskiego. Po kontuzji do gry wrócił Filip Starzyński, który na boisku przebywał przez godzinę.

ZOBACZ WIDEO: Chwyta za serce. Dzieciaki pokazały, że żadne warunki im niestraszne

- Pamiętam, jak wyglądał poprzedni sparing z Piastem. Minęło kilka tygodni i dziś było dużo lepiej. Cieszymy się z tego, jak zaprezentowaliśmy się na tle ekstraklasowej drużyny. Cieszy, że stwarzamy sporo sytuacji, potrafimy coraz lepiej kontrolować mecze, jeśli chodzi o grę w piłkę. Wiemy, że musimy pracować nad fazą między jednym a drugim polem karnym, momentem, gdy piłkę otwieramy. Nieźle funkcjonowaliśmy pod kątem zbierania drugich piłek. Jest sporo pozytywów - cieszył się po spotkaniu trener Ruchu Dawid Szulczek, cytowany przez klubowy portal.

Ruch Chorzów - Piast Gliwice 1:0 (0:0)
1:0 - Daniel Szczepan

Składy:

Ruch Chorzów (podani wszyscy zawodnicy, którzy pojawili się na boisku): Jakub Szymański - Filip Borowski, Mateusz Chmarek, Łukasz Góra, Szymon Karasiński, Martin Konczkowski, Miłosz Kozak, Andrej Lukić, Wojciech Łaski, Mohamed Mezghrani, Łukasz Moneta, Jakub Myszor, Nono, Soma Novothny, Maciej Sadlok, Filip Starzyński, Daniel Szczepan, Mateusz Szwoch, Szymon Szymański, Denis Ventúra.

Piast Gliwice: Karol Szymański - Tomasz Mokwa, Miguel Munoz, Miguel Nobrega, Jakub Lewicki - Damian Kądzior, Piotr Liszewski (46' Levis Pitan), Filip Karbowy, Oskar Leśniak (60' Tihomir Kostadinov), Szczepan Mucha - Fabian Piasecki (60 Andreas Katsantonis).

Ruch Chorzów czekał ponad trzy lata. "Duże słowa uznania dla wszystkich"

Prezydent Chorzowa z apelem do ministra sportu