"Superman Kelemen". Tak Jagiellonia świętowała zwycięstwo
Marian Kelemen był bohaterem piątkowego starcia Sandecji z Jagiellonią. Bramkarz białostoczan obronił rzut karny i jego zespół wygrał 1:0. Koledzy podziękowali mu gromkimi śpiewami.
Robert Czykiel
WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Marian Kelemen
Białostoczanie hucznie świętowali zwycięstwo, bo dzięki niemu na razie zajmują drugie miejsce w tabeli. Koledzy oczywiście nie zapomnieli podziękować bohaterowi, czyli doświadczonemu bramkarzowi ze Słowacji.
- Superman Kelemen - niosło się w szatni Jagiellonii.
KTO WYGRAŁ MECZ?!pic.twitter.com/VMAcPFt1eg
— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) 8 grudnia 2017
38-latek był wyraźnie zawstydzony śpiewami kolegów. To on zmienił repertuar i potem już wszyscy razem cieszyli się z kolejnego sukcesu.
ZOBACZ WIDEO: Niespodzianka w Getafe, Valencia pokonana. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]