W ostatni weekend doszło do zmiany szkoleniowca Borussii Dortmund. Petera Bosza zastąpił Peter Stroeger, który będzie pracował na Signal-Iduna Park do końca obecnego sezonu.
Jest bardzo mało prawdopodobne, że Austriak pozostanie w klubie na kolejny sezon. Niemieckie media donoszą, że największe szanse na angaż ma Julian Nagelsmann, obecnie trenujący Hoffenheim.
O podjęcie pracy w Borussii dziennikarze postanowili zapytać szkoleniowca, który ma doświadczenie z Bundesligą. Louis van Gaal stwierdził jednak, że nie byłby zainteresowany ofertą.
Swoim tłumaczeniem Holender z pewnością podniósł ciśnienie u kibiców BVB.
ZOBACZ WIDEO: Nowy trening Agnieszki Radwańskiej? Dawid Celt wyjaśnia
- Nie podjąłbym pracy w Borussii. Nie mam czasu, żeby z małego klubu stworzyć duży - powiedział wprost Holender. - Ten klub nie może być porównywany z Bayernem Monachium.
Van Gaal wyznał, że idealnym klubem dla niego byłby Bayer Leverkusen. - To klub skrojony dla mnie, z wieloma młodymi zdolnymi piłkarzami. Niestety, ja nie jestem już najmłodszy - dodał z żalem.
We wtorek Borussia przerwała passę sześciu meczów bez zwycięstwa, wygrywając na wyjeździe z FSV Mainz 2:0.