Pojedynek drużyn środka tabeli - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok

Wrocławski Śląsk jest na szóstym miejscu w tabeli, Jagiellonia na siódmym. Śląsk nie wygrał od 7 marca, Jagiellonia na boisku rywala w tym sezonie jeszcze ani razu nie zdobyła trzech punktów. W bilansie bezpośrednich spotkań obu drużyn panuje idealny remis, dodatkowo obydwa zespoły w bezpośrednich meczach strzeliły i straciły po tyle samo goli. Czyżby w sobotę na stadionie przy ulicy Oporowskiej zanosiło się na podział punktów?

Wrocławianie nie mają ostatnio najlepszej serii w ekstraklasie. Gracze beniaminka najwyższej w Polsce klasy rozgrywkowej nie wygrali pięciu kolejnych pojedynków ligowych. Jeszcze przed rundą wiosenną wydawało się, że Śląsk może walczyć nawet o tytuł mistrza kraju. Te marzenia można teraz odłożyć już na następny sezon.

W środę podopieczni Ryszarda Tarasiewicza pokonali Arkę Gdynia w pierwszym meczu półfinału Pucharu Ekstraklasy. Opromienieni tą wygraną zawodnicy Śląska liczą na zwycięstwo także w potyczce z Jagiellonią. - Na pewno zrobimy wszystko, żeby wygrać sobotnie spotkanie - mówi Antoni Łukasiewicz, pomocnik ekipy z Wrocławia. Wtóruje mu Mariusz Pawelec: - Wierzę, że w sobotę wygramy pojedynek i trzy punkty zostaną u nas we Wrocławiu.

O zwycięstwo nie będzie jednak tak łatwo. Jagiellonia dobrze prezentuje się w rozgrywkach. Co prawda gracze z Białegostoku jeszcze ani razu nie wygrali w meczu wyjazdowym, ale jak wiadomo każda seria kiedyś się kończy. Śląsk do sobotniej potyczki przystąpi bez lidera drugiej linii, kontuzjowanego Sebastiana Mili. Były reprezentant Polski do gry prawdopodobnie gotowy będzie dopiero na mecz z Lechem Poznań. To spora strata dla wrocławian, gdyż Mila to prawdziwy lider drużyny.

W kadrze Śląska Wrocław na pojedynek z Jagiellonią znalazł się już Tomasz Szewczuk, który ostatnio narzekał na uraz. Kontuzjowanego Sebastiana Milę zastąpił Łukasz Tymiński. Zabraknie także Tadeusza Sochy. Mecz ma także drugie dno. Ryszard Tarasiewicz w przeszłości prowadził Jagiellonię. Występowali w niej także Vuk Sotirović, Remigiusz Sobociński i Jacek Banaszyński. W sobotę na murawie prawdopodobnie pojawi się tylko Sotirović.

Zawodnicy trenowani przez Michała Probierza na wiosnę grają bardzo dobrze. Jagiellonia wygrała wszystkie mecze u siebie, na obcym boisku raz zremisowała i dwukrotnie poniosła porażkę. We Wrocławiu gracze z Białegostoku na pewno się nie poddadzą. W sobotę na boisku kibice być może zobaczą Tomasza Frankowskiego, który ma problemy z żebrami. Zabraknie natomiast kontuzjowanych Rafała Gikiewicza i Ensara Arifovica.

Spotkanie pomiędzy drużyną z Wrocławia a Jagiellonią Białystok cieszy się sporym zainteresowaniem. Organizatorzy meczu proszą kibiców, aby ci wcześniej zaopatrzyli się w bilety i tym samym uniknęli stania w długich tuż przed rozpoczęciem pojedynku. Mecz dedykowany będzie Fundacji "Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci". Piłkarze Śląska wybiegną na przedmeczową prezentację w specjalnych koszulkach promujących ideę

przekazania 1 proc. podatku dochodowego dla potrzebujących.

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok / sob 25.04.2009 godz. 19.15

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Fojut, Pawelec, M. Gancarczyk, Dudek, Ulatowski, Łukasiewicz, Klofik, Biliński.

Jagiellonia Białystok: Lech - Norambuena, Skerla, Stano, Król, Bruno, Zawistowski, Hermes, Jarecki, Grosicki, Frankowski.

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).

Zamów relację z meczu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok

Wyślij SMS o treści SF JAGIELLONIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: