Finał KMŚ 2017: cudu nie było. Błysk Ronaldo i pewny triumf Realu

Real Madryt pokonał w finale KMŚ Gremio Porto Alegre 1:0. Jedynego gola zdobył z rzutu wolnego Cristiano Ronaldo. Mistrzowie Hiszpanii dominowali przez cały mecz, choć wygrali niskim nakładem sił. Trzecie miejsce zajęła drużyna Pachuca.

Sebastian Kordek
Sebastian Kordek
radość piłkarzy Realu Madryt podczas finału KMŚ Getty Images / Francois Nel / Staff / Na zdjęciu: radość piłkarzy Realu Madryt podczas finału KMŚ
Od początku spotkania inicjatywę przejął Real Madryt, choć niewiele z niej wynikało. Królewscy wyglądali tak, jakby myśleli tylko o zbliżającym się El Clasico, a mecz z Gremio Porto Alegre miał wygrać się sam. Tymczasem Brazylijczycy od pierwszej minuty byli dobrze zorganizowani w defensywie i nie pozostawiali renomowanemu przeciwnikowi zbyt wiele miejsca do rozegrania akcji.

Dlatego też Real często próbował strzałów z dystansu. A to Isco huknął sprzed pola karnego, a to Luka Modrić prawie plasowanym uderzeniem skierował piłkę do siatki. Z rzutu wolnego jak z armaty bramki szukał Cristiano Ronaldo i niewiele zabrakło mu do szczęścia. Okazję miał także Karim Benzema, jednak jego strzał został przyblokowany przez obrońcę.

Najlepszą sytuację mistrzowie Hiszpanii stworzyli w 38. minucie. Ronaldo wpadł w pole karne i szukał miejsca do oddania strzału. A lepszą sposobność do otwarcia wyniku miał niepilnowany Benzema, do którego Portugalczyk jednak nie odegrał i ostatecznie stracił futbolówkę. Gdyby odnalazł francuskiego napastnika, to temu pozostałoby dołożenie nogi do pustej bramki.

Gremio odpowiedziało w zasadzie raz. Edilson huknął z daleka z rzutu wolnego, a piłka otarła się o górną siatkę.

Kilka minut po zmianie stron Real dopiął swego. Ronaldo był faulowany przed polem karnym Marcelo Grohe i rzecz jasna sam podszedł do piłki ustawionej około dwadzieścia pięć metrów przed bramką. Portugalczyk znalazł dziurę w murze i ładnym, technicznym uderzeniem otworzył wynik spotkania.

Po chwili zdobywca Złotej Piłki po raz drugi trafił do siatki, lecz jego gol nie został uznany. A wszystko przez spalonego Benzemy, który do niego odgrywał, a sam dostał piłkę od Marcelo.

Bardzo aktywny był Modrić, który w 65. minucie bliski był podwyższenia prowadzenia. Chorwat ładnie uderzył z dystansu, a piłka po rękach Grohe obiła słupek.

W końcówce Gremio przed wyższą porażką uchronił jeszcze dwukrotnie bramkarz. Najpierw precyzyjnie przymierzył Ronaldo, ale Grohe sparował jego próbę. Po chwili Gareth Bale zewnętrzną częścią stopy uderzył na bramkę, a Brazylijczyk po raz kolejny uratował swój zespół.

Tym samym Real zwyciężył 1:0 i zdobył piąty tytuł w tym roku. Ponadto obronił zdobyte przed rokiem trofeum, kiedy to również zwyciężył w KMŚ.

Real Madryt - Gremio Porto Alegre 1:0 (0:0)
1:0 - Cristiano Ronaldo 53'

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Dani Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Luka Modrić, Casemiro, Toni Kroos - Isco (73' Lucas Vazquez), Karim Benzema (80' Gareth Bale), Cristiano Ronaldo.

Gremio Porto Alegre: Marcelo Grohe - Edilson, Pedro Geromel, Walter Kannemann, Bruno Cortez - Jailson, Michel (84' Maicon) - Ramiro (71' Everton), Luan Vieria, Fernandinho - Lucas Barrios (63' Jael).

Żółte kartki: Casemiro (Real).

Sędzia: Cesar Arturo Ramos (Meksyk).

***

W meczu o trzecie miejsce Pachuca pokonała zespół Al-Jazira aż 4:1. W półfinale drużyna z Meksyku musiała uznać wyższość brazylijskiego Gremio, które z kolei w finale Klubowych Mistrzostw Świata przegrało z Realem Madryt.

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: AS Monaco rozbiło AS Saint-Etienne, czerwona kartka dla bramkarza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Czy Real Madryt zwycięży w najbliższym El Clasico?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×