To będzie chyba najbardziej problematyczny turniej w historii. To, że obiekty jeszcze nie są gotowe, raczej mnie nie martwi. Jestem pewien, że będą, bo środki finansowe w Katarze są nieograniczone. Trzeba będzie je jeszcze tylko zapełnić. Do tego używa się wynajętych pracowników - imigrantów. Jak kiedyś na stadionie warszawskiej Gwardii trybuny zapełniali milicjanci.
Są jednak większe problemy. W tle mamy łamanie praw człowieka, nieuznawanie przez świat arabski wszelkich zdobyczy cywilizacji zachodniej. Najlepsze przykłady to prawa kobiet czy mniejszości seksualnych. Tu obowiązuje prawo ultrakonserwatywne. Mundial tylko dla facetów? Europejki w hidżabach? Nie widzę tego. Albo spożycie alkoholu. Trudno wyobrazić sobie mundial bez hektolitrów piwa. A jak alkohol to i dzika zabawa. Nie wyobrażam sobie w kraju arabskim zabaw, które widziałem swego czasu na ulicach brytyjskich miast. Studentów przetaczających się, i to dosłownie, od pubu do pubu.
Sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało na miejscu. Wiemy, że w tle są brutalnie traktowani pracownicy zatrudnieni przy budowie stadionów. I potężne nieuczciwie zarobione przez kogoś pieniądze. To jest ciężar tej imprezy. Tak jakby przyznać organizację handlarzowi niewolników. Nie godzi się. Poza tym chyba największy problem do rozwiązania - termin.
A skoro turniej ma odbywać się w listopadzie i grudniu to znaczy, że przerwa w ligach będzie trwała od połowy października do początku stycznia.
ZOBACZ WIDEO: Udało się zneutralizować Lewandowskiego. Marek Wawrzynowski: Jest poważny problem
Odliczając coraz krótsza przerwę zimową, to jeden z najlepszych pod względem finansowym okresów dla większości lig, w dużych ligach. Na zdrowy rozsądek, nie da się go zastąpić meczami rozgrywanymi latem. Raczej niewiele osób zdecyduje się na rezygnację z wakacji z dziećmi.
To będzie albo może być cios w wielki piłkarski biznes. Przypomnijmy, że 3/4 spośród zawodników, którzy wystąpili na ostatnim mundialu, występowało w ligach europejskich. Jak ładnie ujął to Andrew Jennings w 2014 roku: "Premier League to jest wielka maszyna, której nie można ot tak sobie zatrzymać, tylko dlatego że jakiś starszy facet wziął pieniądze na boku. Ostatnio oglądałem jakiś holenderski film i tam pytali o zawieszenie rozgrywek Eredivisie. Ludzie nie widzieli takiej możliwości. Europa nie pojedzie na te finały".
Stare władze FIFA wrzuciły granat do futbolowej latryny i się zmyły. Czy właściwie zostały do rezygnacji zmuszone. Skąd pomysł na Katar? Swego czasu Sunday Times pisał o tym, że szef afrykańskiej federacji przyjął potężne łapówki (1,5 mln funtów) za załatwienie głosów od Kataru. Syn Michela Platiniego dostał superprestiżową posadę w katarskiej firmie i tak dalej, i tak dalej. W każdym razie władze FIFA przyznając Katarowi organizację mundialu zaryzykowały bardzo.
Kto wie, może tradycyjnie "jakoś to będzie", kluby stracą fundusze, kilkaset osób pracę i tak dalej. Pewne jest, że Blatter i jego ludzie zostawili swoim następcom bardzo kłopotliwy spadek.
Dokładnie za pięć lat od dziś przyjdzie czas podsumowań. Czy futbol ucywilizuje świat arabski w kierunku świata zachodnioeuropejskiego czy też skończy się wielkim wstydem.
Czyżby mała manipulacja ????
ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha
1. Nie spodobają się mistrzostwa ludziom to szybko następnych niebedzie na wschodzie.
2. Chciałem zobaczyć te klimatyzowane stadiony w lecie, ale Eur Czytaj całość