Zemsta FC Barcelony. Nie zgodzą się na transfer

Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto / Na zdjęciu: Ansu Fati i Raphinha
Getty Images / Joan Valls/Urbanandsport/NurPhoto / Na zdjęciu: Ansu Fati i Raphinha

Hiszpańskie media donoszą, że FC Barcelona nie zgodzi się na transfer jednego ze swoich zawodników do Sevilli. Ma to być odwet za niedawne wydarzenia, które miały miejsca w La Lidze.

FC Barcelona nie jest zadowolona z Ansu Fatiego. Katalończycy nie mieliby oporów przed pozbyciem się napastnika jeszcze w styczniu, gdyby pojawiła się odpowiednia oferta. Choć zainteresowana pozyskaniem 22-latka byłaby Sevilla FC, do takiego transferu na pewno nie dojdzie.

"Duma Katalonii" zdecydowała bowiem, że Fati nie trafi w styczniu do ligowego rywala. Jak podaje sport.es, ma to związek z bardzo napiętymi relacjami między tymi zespołami.

Konflikt ten nasilił się po tym, jak Sevilla wywierała presję na La Lidze w sprawie limitu płacowego Barcelony. Dodatkowo, w zeszłym sezonie, działacze klubu odmówili udziału w meczu na Montjuic, co miało związek z aferą z udziałem katalońskiego klubu i Jose Marią Enriquezem Negreirą.

ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych

Sevilla była zainteresowana pozyskaniem Fatiego w zimowym oknie transferowym, a trener Garcia Pimienta próbował przekonać zawodnika do transferu. Napastnik zdecydował się pozostać w Barcelonie, by walczyć o miejsce w składzie. Mimo to Sevilla nadal utrzymuje kontakt z zawodnikiem, szukając wzmocnień na pozycji napastnika i skrzydłowego.

FC Barcelona jasno stwierdziła, że nie będzie ułatwiać żadnych transferów do Sevilli, zarówno teraz, jak i latem. Klub nie zamierza współpracować z Sevillą z powodu jej wrogiego nastawienia. Fati może jednak rozważyć inne oferty, takie jak ta z Girony, jeśli pozwoli to Barcelonie zaoszczędzić na jego pensji.

Komentarze (1)
avatar
Marco-polo
6.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przecież ten fati anal miał być zbawca Sakcesonow, drugi mesi, trzeci drewniak, mesjasz.....