Serie A: Napoli najlepsze na półmetku. Piotr Zieliński pomógł uspokoić sytuację

Getty Images / Maurizio Lagana / Na zdjęciu: Dries Mertens i Federico Ceccherini
Getty Images / Maurizio Lagana / Na zdjęciu: Dries Mertens i Federico Ceccherini

SSC Napoli jest liderem Serie A na półmetku sezonu. Drużyna Maurizio Sarriego zapewniła sobie prowadzenie w tabeli zwycięstwem 1:0 z FC Crotone. Piotr Zieliński wszedł na boisko w 67. minucie.

W marcu minęła dekada od jedynej w tym wieku porażki SSC Napoli z FC Crotone. Kluby spotkały się w 2007 roku w Serie B i tak samo jak obecnie ekipa spod Wezuwiusza była na górze tabeli, a jej przeciwnik blisko dna. Takie potknięcia jak wspomniana przegrana 1:2 w Crotone sprawiły, że Napoli zafiniszowało na drugim miejscu za Juventusem. W trwającej kampanii nie zamierza dopuścić do powtórki i dać się wyprzedzić Starej Damie. Od początku meczu z kandydatem do spadku podopieczni Maurizio Sarriego atakowali, żeby uniknąć wpadki.

Po kilkunastu minutach było widać, że Napoli spycha przeciwnika coraz głębiej. Dużo działo się na skrzydłach, gdzie grali Jose Callejon oraz Lorenzo Insigne. Akcja bramkowa została jednak przeprowadzona środkiem pola w 17. minucie. Wszyscy obrońcy uciekli od Marka Hamsika, a ten dostał świetne podanie zwrotne od Allana i trafił do siatki strzałem po ziemi z kilkunastu metrów.

Faworyt miał prowadzenie, nie musiały w nim buzować emocje powodowane upływem czasu. Napoli mogło kontrolować spotkanie i robiło to do czasu z powodzeniem. Co prawda nie zabawiało publiczności fajerwerkami piłkarskimi, ale najważniejsze, że nie dopuszczało do zagrożenia pod własną bramką. Przez 45 minut Crotone oddało tylko jedno, niecelne uderzenie.

Kibice w Neapolu mogli odczuwać niedosyt z jednego powodu. Lider nie potrafił "zabić" tego pojedynku drugim golem. W 35. minucie Lorenzo Insigne strzelił po nodze przeciwnika ponad poprzeczką, a w 41. minucie chybił Dries Mertens z rzutu wolnego. Belg bardzo chciał zdobyć pierwszego gola od 21 listopada, jednak ponownie nie był skuteczny.

ZOBACZ WIDEO Juventus lepszy od Romy, Szczęsny uratował mistrza przed stratą punktów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

W 52. minucie zrobiło się ciekawie, ponieważ Adrian Stoian zakończył rajd strzałem z 25. metra nieznacznie obok słupka. Napoli dostało ostrzeżenie, że karę za minimalizm może wymierzyć nawet Crotone. Sarri nie mógł być zadowolony z okresu po przerwie. Napoli rozluźniło się, a gospodarze zaczęli realnie atakować. W 62. minucie Marcello Trotta nieomal przelobował Pepe Reinę. Była to pierwsza celna próba zespołu ze strefy spadkowej.

W 67. minucie Piotr Zieliński wszedł na boisko za Lorenzo Insigne. Nie była to zaskakująca zmiana, ponieważ Włoch pudłował na potęgę. Jego akcje przynosiły sporo zamieszania, ale mało pożytku. Najbliżej szczęścia był krótko przed końcem występu, kiedy trafił w poprzeczkę. Zieliński pomógł gościom uspokoić wydarzenia, Crotone stworzyło później już tylko jedną szansę na wyrównanie. Choć Napoli utrzymało prowadzenie 1:0, to z powodu dziwnego alarmu na początku drugiej połowy, trudno było nazwać te zwycięstwo "pewnym".

Napoli jest liderem po 19. kolejkach. Jego największym przeciwnikiem w walce o mistrzostwo Włoch jest Juventus, który w sobotę może zbliżyć się do Azzurrich na punkt. O ile oczywiście pokona Hellas Werona. W miarę blisko lidera są Inter oraz stołeczne AS Roma oraz Lazio.

FC Crotone - SSC Napoli 0:1 (0:1)
0:1 - Marek Hamsik 17'

Składy:

Crotone: Alex Cordaz - Davide Faraoni (81' Aristoteles Romero), Stefan Simić (46' Mario Sampirisi), Federico Ceccherini, Bruno Martella - Andrea Barberis (73' Giovanni Crociata), Rolando Mandragora, Marcus Rohden - Marcello Trotta, Ante Budimir, Adrian Stoian

Napoli: Pepe Reina - Christian Maggio, Raul Albiol, Kalidou Koulibaly, Elseid Hysaj - Allan, Jorginho (77' Amadou Diawara), Marek Hamsik - Jose Callejon, Dries Mertens (89' Marko Rog), Lorenzo Insigne (67' Piotr Zieliński)

Żółte kartki:  Ceccherini (Crotone) oraz Jorginho, Albiol (Napoli)

Sędzia: Maurizio Mariani

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)