Niska klauzula odstępnego sprawia, że Samuel Umtiti jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Obrońca FC Barcelona ma za sobą fantastyczne 1,5 roku, w którym zrobił gigantyczny postęp. Jest czołową postacią Dumy Katalonii i liderem defensywy zespołu Ernesto Valverde.
Jak podają angielskie media, Manchester City jest zdecydowany na transfer. The Citizens muszą oczywiście porozumieć się z samym zawodnikiem, czyli przekonać go dużo większą pensją. W Barcelonie nie zarabia wielkich pieniędzy. Jego status w 2016 roku był zupełnie inny niż teraz, stąd niska kwota odstępnego w kontrakcie obrońcy.
Zespół Pepa Guardioli potrzebuje wzmocnień w linii defensywy. W sobotę informowaliśmy, iż na celowniku lidera Premier League znajdują się: Jonny Evans oraz Inigo Martinez. Wcześniej w kręgu zainteresowań Manchesteru był również Virgil van Dijk, który wybrał jednak ofertę Liverpoolu.
FC Barcelona planuje podpisać nowy kontrakt z Umtitim, aby zdecydowanie zwiększyć kwotę odstępnego. Katalończycy nie chcą dopuścić do takiej samej sytuacji jak z Neymarem, którego klauzulę odstępnego (222 mln euro) aktywowało w sierpniu Paris Saint-Germain. Blaugrana nie miała wtedy nic do powiedzenia i musiała przełknąć gorycz porażki. Teraz ma być jednak zupełnie inaczej.
24-letni Francuz rozegrał w tym sezonie 19 spotkań, przebywając na boisku 1700 minut. Z powodu kontuzji nie grał jednak w ostatnich meczach.
ZOBACZ WIDEO Lazio nie dało szans Crotone. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Barca pomimo wielkiej fali krytyki dokonała trafionych transferów z Paulinho na czele...
No chyba, że rzuci się na srebrniki...
Tutaj widać, że gra mu leży i ma szansę by na lata stać się jednym z najlepszych defensorów na świ Czytaj całość