Choć pierwotnie Gianluigi Buffon zapowiadał, że obecny sezon jest ostatnim w jego karierze, włoski bramkarz już coraz ostrożniej podchodzi do tematu zakończenia swojej przygody z futbolem.
39-latek udzielił wypowiedzi, w której zdradził, że czuje się znakomicie i jeśli zostaną spełnione pewne warunki, odłoży swoją decyzję w czasie. Jakie to warunki? Otóż Juventus musiałby osiągnąć największy sukces od 1996 roku.
- Czuje się bardzo dobrze, przede wszystkim pod względem psychicznym, odczuwam duży spokój i komfort. Nikt nie chce kończyć kariery, ale wiem, że ten moment się zbliża. Kiedy? Jeśli z Juventusem wygramy np. Ligę Mistrzów, to nie odejdę na emeryturę - wyznał w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
Buffon zabrał również głos na temat swojego młodszego kolegi i następcy między słupkami w reprezentacji Włoch, Gianluigiego Donnarummy i jego niepewnej przyszłości w Milanie.
- Transfer do Juventusu? To nigdy nie jest zły i błędny wybór. Nie mogę jednak za niego decydować, to jego indywidualna sprawa - ocenił.
Dodajmy, że bramkarzem Starej Damy jest również Wojciech Szczęsny i w ostatnich tygodniach bronił regularnie z powodu problemów Buffona ze zdrowiem. Polak spisywał się doskonale i chyba udowodnił, że klub nie potrzebuje kolejnych golkiperów.
ZOBACZ WIDEO Kolejna porażka Hull City bez udziału Grosickiego. Zobacz skrót meczu z Boltonem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Nędzne klik klik, a nie dziennikarstwo.
Pozycja Szczęsnego w Juve jest klarowna i jest nią b Czytaj całość