Bezbramkowym remisem zakończyło się starcie FC Groningen z Willem II Tilburg. W 89. minucie spotkania drugą żółtą kartkę ujrzał Gibril Sankoh, i w efekcie musiał opuścić plac gry. Jednak jego krótkotrwała absencja nie wpłynęła na rezultat meczu.
Bardzo ciekawie zapowiadało się starcie Ajaxu Amsterdam z AZ Alkmaar. Gospodarze bowiem w przypadku wygranej wskoczyliby na 2. pozycję w tabeli Eredivisie, ale aktualny lider tych rozgrywek postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Spotkanie na Amsterdam Arena zakończyło się remisem 1:1. Już w 23. minucie po trafieniu Jeremaina Lensa na prowadzenie wyszli goście. Taki rezultat utrzymywał się bardzo długo. W 57. minucie boisko opuścić musiał Stijn Schaars, w efekcie czego przez nieco ponad dwa kwadranse ekipa AZ Alkmaaru grała w dziesiątkę. Jedno "oczko" dla gospodarzy uratował w 87. minucie Luis Suarez, który zmusił Joey'a Didulice do skapitulowania.
Zero bramek w pierwszej połowie, i aż pięć trafień w drugiej części spotkania - tak wyglądał mecz na ADO Den Haag Stadion. Miejscowa drużyna ADO Den Haag przegrała z Feyenoordem Rotterdam 2:3. Pierwszego gola w 62. minucie pojedynku strzelił Timothy Derijck. Tym samym na prowadzeniu byli gospodarze. Jednak piłkarze tego zespołu nie cieszyli się długo z prowadzenia, bowiem niespełna 120 sekund później wyrównał John Dahl Tomasson. To właśnie Duńczyk wyprowadził kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego na prowadzenie ekipę przyjezdnych. Nie był to jednak popis strzeleckich umiejętności graczy obu teamów. W 81. minucie Roba van Dijka pokonał Richard Knopper, i był już remis 2:2. Ale podobnie jak w przypadku pierwszej bramki dla Den Haag, tak i tym razem radość z trafienia nie trwała długo. Ostatnie słowo należało do Feyenoordu, a mianowicie do Roy'a Makaay'a. Holender zapewnił ekipie z Rotterdamu 3 "oczka".
Fantastyczny festiwal strzelecki obejrzeli kibice zgromadzeni na Gelredome. Drużyna Vitesse Arnhem pokonała FC Utrecht aż 6:1! Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, dopiero tuż przed przerwą gospodarzy na prowadzenie wysunął Nick Hofs. Worek z bramkami otworzył się dopiero w drugiej połowie pojedynku. W 61. minucie na 2:0 podwyższył Claudemir. Ten sam zawodnik ponownie zaskoczył defensorów oraz bramkarza rywali już 60 sekund później. W 65. minucie gola na 4:0 dla Vitesse zdobył Paul Verhaegh. Wówczas to na krótki okres czasu piłkarze Arnhem przystopowali, a wykorzystał to Hans Somers, który strzelił - jak się później okazało - jedyną bramkę dla Utrechtu, zarazem honorową. Nie był to jednak koniec festiwalu w wykonaniu miejscowego zespołu. W 84. minucie na listę strzelców wpisał się Alexander Büttner, a 240 sekund później wynik spotkania na 6:1 dla Vitesse ustalił Frank van der Struijk.
FC Groningen - Willem II Tilburg 0:0
Ajax Amsterdam - AZ Alkmaar 1:1 (0:1)
0:1 - Jeremain Lens 23'
1:1 - Luis Suarez 87'
ADO Den Haag - Feyenoord Rotterdam 2:3 (0:0)
1:0 - Timothy Derijck 62'
1:1 - John Dahl Tomasson 64'
1:2 - John Dahl Tomasson 76'
2:2 - Richard Knopper 81'
2:3 - Roy Makaay 82'
Vitesse Arnhem - FC Utrecht 6:1 (1:0)
1:0 - Nick Hofs 45'
2:0 - Claudemir 61'
3:0 - Claudemir 62'
4:0 - Paul Verhaegh 65'
4:1 - Hans Somers 70'
5:1 - Alexander Büttner 84'
6:1 - Frank van der Struijk 88'