W marcu ubiegłego roku odsłonięto pomnik Cristiano Ronaldo na lotnisku na Maderze. Na autora dzieła spadły gromy krytyki, gdyż posągowy CR7 nie przypominał tego prawdziwego. Później w roli głównej wystąpił Diego Maradona. Gdy Legendarny Argentyńczyk zobaczył swój pomnik, zaczął... się śmiać.
Także w Afryce piłkarze doczekali się swoich posągów. Kilka dni temu pokazywaliśmy wam monument Michaela Essiena w jego rodzinnej Ghanie. Piłkarz przypominał postać z kreskówki.
Teraz okazało się, że ten sam artysta - nie wymieniony z imienia i nazwiska - podjął się wykonania podobizny innej legendy futbolu z Ghany. Mowa o wielokrotnym reprezentancie "Czarnych Gwiazd" Asamoahu Gyanie.
W sieci znaleźć można zdjęcie, na którym Gyan - obecnie zawodnik tureckiego Kayserisporu - pozuje obok swojego pomnika, który stanął w miejscowości Kumasi.
The sculptor who did Michael Essiens statue, has designed one for Ghana skipper Asamoah Gyan.
— Saddick Adams (@SaddickAdams) 7 stycznia 2018
He says it is to honour him as Ghana's all-tim topscorer pic.twitter.com/63JGhdbMGD
W zagranicznych mediach znów nie brakuje krytycznych głosów na temat dzieła. - Jedna ze stóp piłkarza "zniknęła" w murawie. Głowa i ramiona posągu wydają się zbyt duże w odniesieniu do ciała - czytamy w "The Sun".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piękne "nożyce" piłkarza Realu. Można oglądać bez końca