Oficjalnie: zmiana warty w Śląsku Wrocław. Marcin Przychodny nowym prezesem

Bobowiec pracował w klubie raptem dziewięć miesięcy. Stanowisko objął w marcu 2017 roku. W ostatnich dwóch latach funkcję prezesa pełnili jeszcze Krzysztof Hołub i Paweł Żelem.

Lotto Ekstraklasa może stracić jedną ze swoich największych gwiazd. "Chciałbym spróbować się w innej lidze"

Los Bobowca wahał się od połowy grudnia. Miasto Wrocław - właściciel większości akcji Śląska - oczekiwało więcej po wynikach zespołu. Ostatecznie w ratuszu zadecydowali o zmianie prezesa, choć mówiło się, że to dyrektor sportowy Adam Matysek i trener Jan Urban byli bardziej zagrożeni. - Nie sposób nie podziękować Michałowi Bobowcowi, który prowadził spółkę przez kilka miesięcy. Wchodził do klubu w trudnej sytuacji i w tych okolicznościach poradził sobie - ocenił wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.

Jego miejsce zajął Marcin Przychodny, do niedawna prezes The World Games. Miejskie władze bardzo cenią jego wkład w organizację imprezy, uznanej za największe wydarzenie sportowe 2017 roku w Polsce.

- Dziękuje prezydentowi i Radzie Nadzorczej za zaufanie. Moje główne cele to ustabilizowanie sytuacji finansowej, przygotowanie budżetu na 2018. W dłuższej perspektywie chcemy budować silny klub. Jego fundamentem powinna być silna akademia. Chciałbym stawiać na wychowanków. Jestem po rozmowach z trenerem Urbanem, dyrektorem Matyskiem, w pełni to rozumieją - zapowiada.

I dodaje: - Celem zespołu nadal jest pierwsza ósemka. Pomimo kontuzji, potencjał predysponuje do walki o takie lokaty.

Wiadomo, że na stanowisku trenera pozostanie Jan Urban, którego posada wisiała na włosku w końcówce 2017 roku. Na razie cicho o ewentualnych zmianach kadrowych. Niemal pewne jest wyłącznie, że do Śląska na zasadzie wypożyczenia dołączy Niemiec Tim Rieder. Środkowy obrońca Augsburga rozegrał pięć spotkań w Bundeslidze, ale ostatnio utkwił w rezerwach.

ZOBACZ WIDEO Jan Bednarek: Zostaję w Southampton