GKS Tychy odmładza kadrę. Seweryn Gancarczyk odchodzi

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / Na zdjęciu: kibice GKS-u Tychy
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / Na zdjęciu: kibice GKS-u Tychy

Seweryn Gancarczyk nie będzie dłużej piłkarzem GKS-u Tychy. Klub postanowił nie przedłużać z 36-latkiem wygasłego z końcem grudnia kontraktu. To drugi doświadczony piłkarz, który przed rundą wiosenną opuścił GKS.

W GKS-ie Tychy ma dojść do kadrowej rewolucji. Z klubem pożegnać się mają najstarsi i najbardziej doświadczeni zawodnicy, a działacze nie ukrywają, że wolą postawić na młodych piłkarzy. Wcześniej z Tychów odszedł Marcin Radzewicz, a teraz GKS postanowił rozstać się z Sewerynem Gancarczykiem.

- Daliśmy sobie więcej czasu na podjęcie tej decyzji, ale po rozmowach uznaliśmy, że przyszedł czas na rozstanie. Dziękujemy Sewerynowi za grę w naszym klubie i życzymy powodzenia w dalszej karierze, bo wierzymy, że ta bogata kariera będzie kontynuowana - powiedział prezes tyskiego klubu, Grzegorz Bednarski.

W GKS-ie Gancarczyk spędził dwa i pół roku. W tym czasie rozegrał 40 ligowych spotkań i świętował z drużyną awans do I ligi. W tym sezonie 9-krotny reprezentant Polski miał problemy z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie i zagrał tylko w czterech meczach.

W tyskim klubie trwa proces odmładzania kadry. Do GKS-u wrócił Damian Nieśmiałowski, który ostatnie półtora roku spędził na wypożyczeniu w Garbarni Kraków. 20-latek najpierw grał w III lidze, a następnie awansował z krakowskim zespołem do II ligi.

W zespole ze Śląska Nieśmiałowski zadebiutował wiosną 2015 roku za kadencji Tomasza Hajty, który wówczas wróżył piłkarzowi dużą karierę. Wtedy młody zawodnik grał jako napastnik, a w Garbarni postanowiono przekwalifikować go na lewego obrońcę. - Dla rozwoju Damiana wypożyczenie do Garbarni było świetnym posunięciem. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy regularnie występował na trzecio i drugoligowym poziomie, dlatego naturalne, że teraz powinien otrzymać również szansę w naszym zespole - dodał Bednarski. Kontrakt z Nieśmiałowskim obowiązywać będzie do czerwca 2020 roku.

Po rundzie jesiennej GKS Tychy zajmuje w tabeli Nice I ligi czternaste miejsce i na swoim koncie ma 20 punktów. Przewaga nad miejscem barażowym wynosi jedno "oczko", a nad pozycją zagrożoną spadkiem dwa punkty.

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności

Komentarze (0)