Yerry Mina: Kiedy Messi przyszedł się przywitać, miałem gęsią skórkę
- Uderzyła mnie skromność Messiego. Kiedy podszedł do mnie się przywitać, to dostałem gęsiej skórki - mówi nowy nabytek Barcelony, Yerry Mina.
Kolumbijczyk był podekscytowany. Wyznał, że kiedy spotkał się z kolegami z nowej drużyny, był onieśmielony, a spotkanie z Leo Messim wywołało u niego gęsią skórkę.
- Dla mnie to coś wyjątkowego, że będę grał u boku Messiego. Pierwsze wrażenie, jakie na mnie zrobił, to fakt, że jest bardzo skromny. Kiedy siedziałem, on do mnie podszedł się przywitać. Miałem gęsią skórkę - powiedział Mina.
Podczas konferencji prasowej, kolumbijski obrońca nie ukrywał, że był w euforii, kiedy dowiedział się o ofercie Barcelony. - Od dziecka kibicowałem Barcelonie. Nie musiałem dwa razy się zastanawiać, od zawsze chciałem tu grać. Będę ciężko pracować i uczyć się od moich kolegów - zapowiedział nowy nabytek Barcy.
ZOBACZ WIDEO Bayern poradził sobie na BayArenie bez "Lewego". Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)