Tony Chapron przyznał się do błędu. Francuski sędzia jednak kary nie uniknął

Arbiter meczu Nantes - PSG został zawieszony przez francuskie władze piłkarskie. To efekt skandalicznej decyzji o wyrzuceniu z boiska Diego Carlosa, który przypadkowo wpadł na Tony'ego Chaprona.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Sędzia używa spreyu Getty Images / Julian Finney / Sędzia używa spreyu
Tony Chapron przeżywa najtrudniejsze chwile w sędziowskiej karierze. Wszystko przez koszmarny błąd w meczu FC Nantes - Paris Saint-Germain. 45-letni arbiter wyrzucił z boiska Diego Carlosa, bo ten przypadkowo na niego wpadł. W dodatku sędzia chciał jeszcze kopnąć brazylijskiego piłkarza i nie dziwi, że w Nantes wszyscy byli wściekli.

Właściciel klubu, Waldemar Kita, w mediach apelował o sześciomiesięczne zawieszenie dla Chaprona. Na razie ostateczna decyzja nie zapadła, ale francuskie władze piłkarskie szybko zajęły się sprawą.

Sędzia na razie jest zawieszony do odwołania. Nie poprowadzi też środowego meczu Angers SCO - ESTAC Troyes. Specjalna komisja będzie teraz wyjaśniać sprawę, aby podjąć ostateczną decyzję w sprawie kary dla Chaprona.

Arbiter szybko zdał sobie sprawę, w jakie tarapaty wpadł. Francuz przyznał, że obejrzał powtórkę meczu i popełnił błąd. To może złagodzić karę.

Co ciekawe, Tony Chapron już wcześniej podjął decyzję, że po tym sezonie kończy sędziowską karierę. Możliwe więc, że z gwizdkiem rozstanie się wcześniej niż przewidywał.

ZOBACZ WIDEO Majstersztyk Luisa Suareza - skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Chapron powinien zostać zawieszony do końca sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×