W październiku Leeds United poinformował, że leczenie chłopca nie jest dostępne przez brytyjską służbę zdrowia (NHS). Piłkarze, sztab włącznie z prezesem Andreą Radrizzanim włączyli się do zbiórki.
Aktywni byli również kibice, a ostatnią transzę (25 tys. funtów) wpłacił napastnik Samuel Saiz. Mały Toby z Osmondthorpe zacznie leczenie w przyszłym tygodniu, ponieważ udało się uzbierać 200 tys. funtów.
- Członkowie sztabu, piłkarze, nasi partnerzy oraz kibice zjednoczyli się, by zapewnić Toby'emu najlepsze możliwe leczenie. Jestem niezwykle dumny z zaangażowania wszystkich - powiedział dyrektor zarządzający klubu Angus Kinnear.
Pięciolatek zachorował w święta Bożego Narodzenia 2016, a w jego czwarte urodziny w styczniu 2017 roku rodzina dowiedziała się, że chłopiec cierpi na neuroblastomę.
It is with great pride that #LUFC can announce that the funds for Toby Nye’s Neuroblastoma treatment have been successfully raised
— Leeds United (@LUFC) 18 stycznia 2018
Read more https://t.co/tmTNvj3UY9 pic.twitter.com/tvuJzsxozs
Lekarze zalecili chemioterapię i radioterapię. Leczenie nie dało pozytywnych rezultatów, a rodzina zdecydowała się zebrać pieniądze, by pokryć koszty prywatnej opieki.
Jednym z piłkarzy Leeds United jest Mateusz Klich.
Toby obejrzy z trybun sobotni mecz Leeds United z Millwall FC.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Wachowski: Jest szereg aspektów, nad którymi trzeba się pochylić