Brytyjska stacja telewizyjna Sky Sports poinformowała, że cała transakcja jest już dogadana. "Jarosław Jach jest spodziewany w poniedziałek w Londynie, gdzie przejdzie testy medyczne" - czytamy.
KGHM Zagłębie Lubin za swojego stopera ma otrzymać około 3 miliony euro, czyli tyle ile sobie życzyło. Wartość Jacha wzrosła po tym jak Adam Nawałka powołał go na mecze reprezentacji narodowej z Urugwajem oraz Meksykiem. 23-latek wystąpił w obu i zebrał bardzo pochlebne recenzje.
Jednak dla Crystal Palace 3 mln euro to tak naprawdę drobne. Latem za Mamadou Sakho zapłacono Liverpoolowi aż 29 mln euro, a to także środkowy obrońca. Z kolei 20-letni stoper Jairo Riedewald kosztował Orły 9 mln euro.
Konkurencja do gry w podstawowym składzie jest ogromna. Poza wspomnianymi Sakho oraz Riedewaldem pewniakami wydają się być James Tomkins oraz Scott Dann. Jach musiałby się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, aby regularnie pojawiać się w Premier League. Crystal Palace zajmuje 13. miejsce w lidze, a weekend przegrało z Arsenalem aż 1:4.
Jach to wychowanek Zagłębia. W Ekstraklasie zagrał 54 razy, strzelił cztery bramki. Na stałe wskoczył do składu lubinian po tym jak Maciej Dąbrowski przeszedł do Legii Warszawa.
ZOBACZ WIDEO "Królewscy" nie mieli litości - osiem bramek w meczu Real - Deportivo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]