Sfrustrowany brakiem gry i nieustannym obserwowaniem spotkań Interu Mediolan z ławki rezerwowych Eder jest zdecydowany na zmianę klimatu i opuszczenie Półwyspu Apenińskiego po 12 latach. Naturalizowany Brazylijczyk przyjął włoskie obywatelstwo i był regularnie powoływany do drużyny narodowej, lecz jego tegoroczne występy w drużynie Nerazzurri to pasmo rozczarowań.
W obecnym sezonie 31-letni napastnik rozegrał tylko jedno spotkanie w pełnym wymiarze czasowym. Był to mało istotny mecz w Pucharze Włoch przeciwko III-ligowemu Pordenone Calcio. W lidze udało mu się uzbierać ledwie 210 minut gry, podczas których zdobył 1 bramkę.
Pierwszym wyborem Edera była Sampdoria Genua, lecz konkurencja w ataku mogłaby się okazać tam równie zabójcza co w Interze. Gola za golem strzela Fabio Quagliarella, a trenerowi Marco Giampaolo pozostaje w odwodzie o wiele młodszy i bardziej perspektywiczny Dawid Kownacki, który również trafiał do siatki rywali na włoskich boiskach.
Ostatnio największe zainteresowanie 31-latkiem rodem z Brazylii wykazywała ekipa Crystal Palace (nowy klub Jarosława Jacha). Anglicy oferowali Interowi 3 miliony funtów za roczne wypożyczenie plus 7 milionów w przypadku transferu definitywnego. Jak podaje Daily Mail, przejście Edera do Londynu otworzyłoby drogę do transferu na San Siro Danielowi Sturridge'owi. Wartość reprezentanta Anglii, występującego aktualnie w Liverpoolu FC szacuje się na 25 milionów funtów.
W grze o kartę gracza pojawili się również Rosjanie, a konkretniej Zenit Sankt Petersburg. Oferta przedstawiona przez klub, gdzie pierwszym szkoleniowcem jest Roberto Mancini nie zadowoliła jednak działaczy Interu, którzy obstają za bardziej lukratywną opcją angielską.
ZOBACZ WIDEO Dziennikarze komentują. "Liga Narodów wychodzi naprzeciw dominacji klubów"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Eder przejdzie do Crystal Palace? 
na Instagramie 
na Facebooku 
